Tyszanie lepsi w najazdach
W ostatnim tegorocznym ligowym meczu hokeiści Comarch Cracovii ulegli GKS Tychy 5:4 po rzutach karnych. Nasi hokeiści prowadzili już trzema golami, ale to rywale ostatecznie zdołali przechylić losy spotkania na swoją korzyść.
Comarch Cracovia – GKS Tychy 4:5 k. (3:1, 0:2, 0:1, 0:0 d., 3:2 k.)
1:0 - Tomáš Franek - Mateusz Bezwiński (1:55)
2:0 – Damian Kapica – Taavi Tiala (13:19)
3:0 - Jakub Šaur - Jiří Gula, Taavi Tiala (14:51, 5/4 )
3:1 - Bartłomiej Pociecha - Jean Dupuy, Radosław Galant (17:36, 5/3)
3:2 – Olaf Bizacki (24:49)
3:3 - Mateusz Gościński - Konsta Mesikämmen, Filip Komorski (28:41)
4:3 - Štěpán Csamangó - Joseph Widmar, Jiří Gula (37:50)
4:4 – Christian Mroczkowski – Olaf Bizacki (45:39)
5:4 - Filip Komorski (decydujący rzut karny)
Sędziowali: Bartosz Kaczmarek, Wojciech Wrycza (główni) – Grzegorz Cytawa, Maciej Waluszek (liniowi)
Minuty karne: 8 - 6
Mecz rozgrywany bez udziału publiczności
Cracovia: Kowalówka (Szczepanik) – Gula, Šaur; Tiala, Němec, Kapica – Musioł, Gutwald; Ferrara, Ježek, Nejezchleb – Doherty, Dudáš; Brynkus, Widmar, Csamangó,– Kamiński, Gosztyła, Drzewiecki, Bezwiński, Franek
Trener: Rudolf Roháček
GKS: Murray (Lewartowski) – Kotlorz, Pociecha; Jeziorski, Komorski, Gościński – Mesikammen, Seed; Dupuy, Ubowski, Marzec – Havlik, Ciura; Witecki, Wronka, Mroczkowski – Kogut, Bizacki, Gruźla, Galant, Krzyżek
Trener: Krzysztof Majkowski
Zapis relacji tekstowej dostępny jest TUTAJ