Miloslav Jáchym: Musimy zacząć od małych rzeczy

Na początek chciałbym wrócić do meczu z Zagłębiem Sosnowiec. Jak skomentujesz wasz występ?
Graliśmy dobrze przez niemal całe spotkanie. Objęliśmy prowadzenie i powinniśmy spokojnie dowieźć je do końca. Mieliśmy jeszcze kilka dogodnych okazji do zdobycia gola, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Tymczasem rywale zdobyli dwa dość przypadkowe trafienia i ostatecznie w regulaminowym czasie gry mecz nie został rozstrzygnięty. Najazdy niestety znów nie poszły po naszej myśli.
Wróciłeś do gry po przymusowej przerwie. Jak się czujesz fizycznie?
Jestem dobrze przygotowany. Fakt, przymusowa przerwa nieco pokrzyżowała mi plany, ale przepracowałem cały okres przygotowawczy z drużyną i czuję się bardzo dobrze. Przez ostatnie kilkanaście dni również ciężko trenowałem i teraz jestem już w pełni sił, co oczywiście będę chciał udowodnić na lodzie.
Teraz pora na kilka dni przerwy od rozgrywek. Jak zamierzacie je wykorzystać?
Przede wszystkim wypoczynek i regeneracja. Chcemy też popracować nad drobnymi rzeczami i takimi elementami jak choćby wykańczanie akcji, co do tej pory nie zawsze nam wychodziło tak, jakbyśmy chcieli. Liczymy też na powrót nieobecnych zawodników, którzy z pewnością podniosą jakość naszej gry. Na pewno będziemy dalej ciężko pracować i te zwycięstwa w końcu przyjdą.
Najbliższa okazja ku temu będzie już w niedzielę, choć rywal - GKS Tychy - do najłatwiejszych nie należy?
Tak jak mówisz, Tychy mają bardzo mocną drużynę, złożoną z wielu znakomitych i doświadczonych zawodników. My ze swej strony będziemy wykonywać polecenia trenera i chcemy postawić się rywalom. Gramy u siebie i liczymy na głośny doping naszej publiczności, która zawsze mocno nas wspiera. Dziękujemy za to Kibicom i liczymy, że i tym razem tłumnie odwiedza nas na lodowisku. My postaramy się, by Fani byli z nas zadowoleni.
A jak ocenisz tegoroczne rozgrywki? Czy coś Cię zaskoczyło?
Do tej pory nic mnie nie zaskoczyło. Śledziłem letnie transfery i zmiany w drużynach, dlatego spodziewałem się, że tak to będzie wyglądać. Liga zrobiła się bardzo wyrównana o czym świadczą wyniki, które są na styku. Jestem przekonany, że i my wkrótce dołączymy do czołówki tabeli.
Rozmawiał: Łukasz Sikora