Łukasz Kamiński: W meczu z Zagłębiem Sosnowiec interesują nas tylko trzy punkty
Łukasz, wraz z Sebastianem Brynkusem i Pawłem Zygmuntem wziąłeś udział w zgrupowaniu Kadry U20, podczas którego zmierzyliście się z rówieśnikami z Ukrainy i Białorusi. Jak ocenisz Wasz występ?
Graliśmy bardzo dobrze, choć mecz z Ukrainą - mimo wygranej 6:1 - nie należał do najłatwiejszych. Należy podkreślić też fakt, że występowaliśmy bez nominalnej pierwszej piątki, która powinna zasilić nas już na grudniowych Mistrzostwach Świata w Tychach. W drugim meczu z Białorusią przespaliśmy pierwszą tercję, w której dostaliśmy dwie szybkie bramki, ale ostatecznie udało nam się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W takich spotkaniach należy wykazać się determinacją i pokazać wolę walki. Z pewnością takie doświadczenia przełożą się na jeszcze lepszą grę dla Pasów.
Jak wyglądały wasze treningi podczas ligowej przerwy?
Trenowaliśmy standardowo czyli ćwiczenia na lodzie oraz zajęcia na siłowni czy jazda na rowerkach. We wtorek dodatkowo zagrałem w meczu CLJ. W najbliższych dniach będziemy przygotowywać się już pod kątem najbliższego meczu.
Co Tobie dają występy w Centralnej Lidze Juniorów?
Dzięki grze w CLJ mam możliwość kontaktu z młodzieżowym hokejem i swoją kategorią wiekową. Wiadomo, że nie można porównywać tych rozgrywek z Polską Hokej Ligą. Tutaj wystarczy dobrze jeździć na łyżwach i mieć dobre opanowanie krążka, w ligach seniorskich te wymagania są o wiele wyższe. Dzięki grze w juniorach mogę jednak doskonalić swe umiejętności i korygować błędy, co przydaje się później podczas występów w pierwszej drużynie. Dodatkowo mam możliwość częstszej gry i przebywania na lodzie, co dla młodego zawodnika jest niezwykle istotne.
Już w piątek wracamy do zmagań ligowych, a naszym rywalem będzie zespół Zagłębia Sosnowiec, który potrafi urwać punkty faworytom, ale i zgubić je z niżej notowanymi drużynami. Jak musimy zagrać, by zwyciężyć?
Przede wszystkim nie możemy zlekceważyć rywala, gdyż tak jak wspomniałeś Sosnowiec to nieobliczalny zespół. Musimy zagrać swój hokej, nie odpuszczać i walczyć do końca. Z pewnością jednak jedyne co nas interesuje w tym meczu to zdobycie trzech punktów.
Rozmawiał: Łukasz Sikora
