Zagłębie Sosnowiec - Comarch Cracovia godz. 17:00

Podopieczni trenera Marcina Kozłowskiego zajmują aktualnie 8. pozycję w lidze, tracąc do Comarch Cracovii cztery punkty, jednak należy odnotować, że nasi dzisiejsi rywale mają o jedno spotkanie rozegrane mniej. Zarówno Zagłębie, jak i Cracovia w swoich ostatnich meczach musiały uznać wyższość przeciwników: Sosnowiczanie nie sprostali GKS Tychy, przegrywając 0:5, natomiast Pasy doznały porażki 1:6 w Oświęcimiu.

- Zapominamy już jednak o tym co było i skupiamy się na następnych spotkaniach. W każdym meczu dajemy z siebie wszystko i nie inaczej będzie w Sosnowcu. Musimy regularnie zdobywać punkty, by móc gonić drużyny z górnej połowy tabeli - przekonuje defensor Wicemistrzów Polski Miloslav Jáchym.

Poprzednie starcia w tym sezonie między obiema drużynami kończyły się wynikami: 0:3, 2:3 po rzutach karnych dla Zagłębia, natomiast jedyne zwycięstwo nasza drużyna odniosła 22 listopada na rozpoczęcie poprzedniej rundy. Wówczas ekipa spod Wawelu zwyciężyła przeciwników 5:3 na własnym lodowisku. Ogółem dotychczasowy bilans punktowy w bezpośrednich starciach wynosi: 5 do 3 dla rywali, którzy również wykazali się lepszą skutecznością strzelając 9 goli przy 7 trafieniach krakowian.

Nic więc dziwnego, że Pasy zechcą poprawić niekorzystne statystyki i odnieść drugie zwycięstwo w tym sezonie. Jak donosi portal Hokej.Net nasi zawodnicy będą mieć ułatwione zadanie, bowiem w poprzednim meczu urazu doznał doświadczony defensor Wiaczesław Triasunow, a już od dłuższego czasu z kontuzją zmaga się legendarny zawodnik naszego Klubu, a obecnie gracz Zagłębia Damian Slaboń. 

Dzisiejsze spotkanie odbędzie się na Stadionie Zimowym MOSiR przy ul. Zamkowej w Sosnowcu o godz. 17:00, a poprowadzą je sędziowie Mateusz Krzywda i Mariusz Smura.