Rywal w 1/4 finału: Unia Oświęcim, cz. II
Ostatnio przypominaliśmy sobie rywalizacje w PLAY-OFF drużyn z Krakowa i Oświęcimia w poprzednich latach. Teraz nadszedł czas, by sięgnąć pamięcią do meczów „Pasów" z Unią w zakończonym niedawno sezonie zasadniczym!
20 września 2017 r.: Unia Oświęcim - Comarch Cracovia 3:7 (1:2, 1:3, 1:2)
1:0 - Wojtarowicz - Malicki 12:49
1:1 - Dziubiński - Urbanowicz, Kapica 17:57
1:2 - Kalus - Sykora, Da Costa 19:09
2:2 - Saur - Haas 26:27
2:3 - Dziubiński - Kruczek, Novajovsky 27:29
2:4 - Sykora - Kalus, Zib 29:07
2:5 - Dziubiński - Sinagl, Wajda 38:04
3:5 - Rufer - S. Kowalówka, Danecek 40:23
3:6 - Dziubiński - Sinagl, Rompkowski 44:55
3:7 - Słaboń - Drzewiecki, Dutka 55:48
Początek rozgrywek w Polskiej Hokej Lidze był dla „Pasów" okresem przejściowym. Zakończyła się już walka z Red Bull Monachium oraz Brynäs IF w Hokejowej Lidze Mistrzów, ale w perspektywie wciąż pozostawało starcie z IFK Helsinki. W międzyczasie rozpoczął się sezon ligowy, do którego „Pasy" przystępowały pod hasłem #BronimyMistrza. Mimo wpadki w pierwszym meczu z GKS-em Tychy, początek ligi należy uznać za udany, a kto wie, czy najlepszym meczem w tym okresie nie było właśnie spotkanie rozegrane w Oświęcimiu. Gospodarze potrafili przedostawać się pod bramkę Comarch Cracovii, ale świetne zawody rozgrywał Rafał Radziszewski. Unia nie potrafiła sobie natomiast poradzić z szarżującymi raz po raz na ich bramkę napastnikami „Pasów". Z pewnością ten mecz dobrze zapamiętał Krystian Dziubiński, który aż czterokrotnie pokonał bramkarza gospodarzy. Po trzecim golu „Dziubka" Josef Doboš, który wówczas prowadził jeszcze oświęcimski zespół, zdecydował się na zmianę bramkarza. Między słupkami Michala Fikrta zastąpił Witold Łazarz i to nie był ostatni taki obrazek w zakończonym niedawno sezonie zasadniczym.
Przypomnijmy sobie, co po wrześniowym meczu w Oświęcimiu powiedział bohater tamtego spotkania Krystian Dziubiński. Wywiad z napastnikiem „Pasów" znajduje się [TUTAJ]
5 listopada 2017 r.: Comarch Cracovia - Unia Oświęcim 7:3 (2:0, 4:2, 1:1)
1:0 - Dąbkowski - Urbanowicz, Słaboń 6:59
2:0 - Kalus - Zib, Da Costa 18:03
3:0 - Dziubiński - Kapica, Urbanowicz 20:58
3:1 - Haas - Tabaček 24:13
4:1 - Kalus - Sykora, Zib 25:52
4:2 - Tabaček 30:44
5:2 - Kalus - Da Costa 31:44
6:2 - Zygmunt - Drzewiecki, Sztwiertnia 33:37
7:2 - Sykora - Kalus 40:31
7:3 - O. Kasperlik - Rufer 48:06
Cały październik oraz początek listopada były dla „Pasów" bodaj najlepszym okresem w sezonie zasadniczym. Pierwszy domowy mecz z Unią w tych rozgrywkach zakończył się zwycięstwem drużyny Rudolfa Rohačka i była to wówczas aż dziesiąta wygrana z rzędu! Podobnie jak we wcześniejszym meczu w Oświęcimiu „Pasy" zdobyły siedem bramek i straciły trzy. Powtórzył się również scenariusz zmiany bramkarza Unii w trakcie meczu. Ponownie miejsce Fikrta zastąpił Łazarz, choć tym razem taki manewr zastosował tymczasowy wówczas trener oświęcimian Witold Magiera. Rudolf Rohaček zdecydował się natomiast na skorzystanie w tym meczu z usług Michaela Łuby. Jeśli chodzi o napastników „Pasów", nikomu nie udało się tym razem zdobyć aż czterech bramek, ale u Petra Kalusa licznik zatrzymał się na trójce. Tylko jedna niezbyt dobra dla sympatyków hokejowej Cracovii informacja płynęła po meczu z Unią. Po tym spotkaniu w rozgrywkach ligowych następowała dwutygodniowa przerwa na mecze reprezentacji i rozpędzone „Pasy" musiały nieco wyhamować.
Zobaczcie pomeczową rozmowę ze zdobywcą hat tricka Petrem Kalusem oraz skrót listopadowego meczu Comarch Cracovii z Unią.
7 stycznia 2018 r.: Unia Oświęcim - Comarch Cracovia 3:2 (3:0, 0:2, 0:0)
1:0 - Wojtarowicz - Vosatko, Bezuska 5:21
2:0 - S. Kowalówka - Danecek, Vosatko 16:11
3:0 - O. Kasperlik - Vosatko, Danecek 18:46
3:1 - Zib - Sinagl, Kalus 32:21
3:2 - Sykora - Zib, Kalus 38:28
Kolejne starcie drużyn z Krakowa i Oświęcimia przypadało na zupełnie inny okres. Początek nowego roku był trudnym czasem dla Comarch Cracovii, a spotkanie przegrane w Oświęcimiu to jeden z najbardziej przykrych momentów całego sezonu zasadniczego. Już po pierwszej tercji meczu gospodarze prowadzili aż 3:0 i po raz trzeci w sezonie jeden z bramkarzy nie dokończył spotkania, które zaczął w podstawowym składzie. Tym razem padło jednak na Cracovię, w bramce której na drugą tercję wyjechał już nie Rafał Radziszewski, a Michael Łuba. Kolejne gole dla oświęcimian nie padły, ale zespół prowadzony już przez Jiřiego Šejbę zdołał utrzymać swoją przewagę. Tego dnia „Pasy" znalazły sposób na doskonale dysponowanego Fikrta tylko dwa razy. Mecz z kategorii „do zapomnienia" dla kibiców Cracovii. Pozytywnym aspektem była jednak z pewnością postawa Michaela Łuby. Pomeczowy wywiad z tegoroczną „dwójką" w bramce „Pasów" znajdziecie [TUTAJ]
4 lutego 2018 r.: Comarch Cracovia - Unia Oświęcim 4:3 po karnych (1:1, 1:0, 1:2, 0:0, 1:0)
1:0 - Dziubiński - Kapica 8:04
1:1 - M. Kasperlík - Tabaček 13:52
2:1 - Domogała - Sýkora 20:29
3:1 - Bryniczka - Rompkowski, Kolesņikovs 40:45
3:2 - Tabaček - O. Kasperlik 46:31
3:3 - M. Kasperlík 51:18
Karne dla "Pasów" wykorzystali Teddy Da Costa i Tomas Sykora, dla Unii Adam Rufer.
Przedostatni mecz #NaLodowisku w sezonie zasadniczym zakończył się zwycięstwem Mistrzów Polski, lecz do ligowej tabeli „Pasy" dopisały tylko dwa oczka. Comarch Cracovia prowadziła w tym meczu już 3:1, lecz w trzeciej tercji oświęcimianie zdołali doprowadzić do remisu i o zwycięstwie miały zdecydować rzuty karne. Dzięki wykorzystanym próbom Da Costy i Sykory wygrana została w Krakowie, lecz punkt stracony w tym spotkaniu oznaczał, że „Pasy" przystąpią do fazy PLAY-OFF z trzeciego miejsca w tabeli. Jeszcze przed meczem z Unią jednym z najbardziej prawdopodobnych scenariuszy była powtórka sprzed roku i spotkanie drużyn z Krakowa oraz Oświęcimia w pierwszej rundzie najważniejszej fazy sezonu. Po meczu w Krakowie ten scenariusz stał się jeszcze bardziej prawdopodobny, by kilka dni później nie było już wątpliwości. „Pasy" i Unia ponownie spotkają się w fazie PLAY-OFF!
Poniżej znajdziecie skrót ostatniego meczu z Unią oraz wypowiedź Nikity Kolesnikovsa, który przeciwko Unii zaliczył debiut w barwach Mistrzów Polski.
Zdecydowanie najlepszym strzelcem „Pasów" w tym sezonie w meczach przeciwko Unii Oświęcim jest Krystian Dziubiński, który zanotował sześć trafień. Jeśli chodzi o najlepiej punktujących - w tej klasyfikacji najwyżej znajdują się Petr Kalus (4 gole i 4 asysty) oraz Tomas Sykora (3 gole i 4 asysty). Warto odnotować, że aż 21 (sic) zawodników Comarch Cracovii zdobyło co najmniej jeden punkt w czterech spotkaniach rozegranych w tym sezonie przeciwko drużynie z Oświęcimia.
Najlepiej punktującym hokeistą Unii w starciach z „Pasami" w tym sezonie był Peter Tabaček (2 gole i 2 asysty), za którym uplasował się Jan Daneček (4 asysty). W sumie punkty w meczach z Mistrzami Polski zdobywało 13 zawodników Unii.
Walka w fazie PLAY-OFF zawsze rządzi się swoimi prawami i przytaczane wyżej liczby oraz opisy meczów w sezonie zasadniczym mogą nie mieć żadnego znaczenia. Podobnie zresztą, jeśli chodzi o historyczne odniesienia, o których wspominaliśmy kilka dni temu (link do powtórki z historii znajduje się [W TYM MIEJSCU]).
Co zatem będzie miało znaczenie? Wsparcie z trybun! Wkrótce „Pasy" staną przed szansą powtórzenia historii i wyeliminowania zespołu z Oświęcimia po raz drugi z rzędu! Powtórzże tę historię razem z Mistrzami!
Karnety na całą fazę PLAY-OFF oraz bilety na dwa pierwsze spotkania ćwierćfinałowe są w sprzedaży! Więcej informacji możecie uzyskać klikając w obrazek poniżej.
RP