Rudolf Roháček: Obie drużyny stworzyły fantastyczne widowisko!

  • Wywiady
11.09.2020
Rudolf Roháček: Obie drużyny stworzyły fantastyczne widowisko!

Hokeiści Pasów w pierwszym meczu nowego sezonu wywalczyli punkt po zaciętym spotkaniu w Nowym Targu, które zakończyło się zwycięstwem Tauron Podhala 3:2 po najazdach. Trener Comarch Cracovii Rudolf Roháček tuż po spotkaniu podzielił się z nami swoimi spostrzeżeniami na temat przebiegu gry. 

Panie Trenerze, za nami premierowe spotkanie nowego sezonu. Nie udało się zdobyć kompletu punktów, ale to jedno „oczko” zdobyte na trudnym terenie chyba też powinniśmy docenić?

Oczywiście i muszę przyznać, że był to naprawdę dobry mecz! Obie drużyny dziś w Nowym Targu stworzyły fantastyczne widowisko. Dla nas to spotkanie było szczególne, ponieważ po pierwszej tercji przegrywaliśmy 0:2 i musieliśmy gonić ten wynik. Graliśmy dobrze, twardo i kombinacyjnie. W drugiej tercji spędziliśmy blisko osiemdziesiąt procent czasu w tercji rywali, ale dobrze bronił Przemysław Odrobny. Nasz golkiper także pokazał się z niezłej strony i wyłapał kilka groźnych uderzeń przeciwników, dzięki czemu mogliśmy cały czas być w grze.

W trzeciej tercji w końcu udało się dopiąć swego, a co najważniejsze zaczęliśmy strzelać gole.

Cały czas dążyliśmy do odwrócenia losów tego meczu i to nam się udało. Później była dogrywka, a następnie rzuty karne, gdzie jak wiemy jest to spora loteria. Teraz lepsi okazali się rywale, ale muszę przyznać, że mimo obecnej sytuacji, poziom tego spotkania był o wiele lepszy od tych w poprzednim sezonie.

Zgodzi się Pan, że należy też podkreślić iż zespół cały czas jest w fazie budowy i zgrania na lodzie?

W pełni się zgadzam, graliśmy na trzy piątki, ponieważ wciąż brakuje nam czwartego ataku. Zawodnicy mimo tego dali z siebie wszystko i walczyli do końca, za co należą im się pochwały i podziękowania.

Również przewagi były o wiele lepsze w waszym wykonaniu niż dotychczas.

Udało nam się dochodzić do czystych pozycji strzeleckich, a napastnicy otrzymywali dobre podania od defensorów, dzięki czemu mieli otwartą drogę do bramki. Niestety jakość lodu nie była dziś zbyt dobra, przez co krążek stawał w miejscu i mieliśmy problemy z założeniem zamka. Oczywiście jest on taki sam dla obu drużyn, ale należałoby coś z tym zrobić.

CRACOVIA TO RÓWNIEŻ