KH Energa Toruń - Comarch Cracovia godz. 18:30
Hokeiści z Torunia zakończyli ubiegłe rozgrywki w pierwszej "szóstce" i niewiele brakło, by awansowali również do turnieju finałowego o Puchar Polski. Mimo to działacze postanowili dokonać rewolucji kadrowej i w związku z czym pożegnano się z niemal wszystkimi - oprócz bramkarza Patrika Spěšnego - obcokrajowcami. Z pewnością toruńscy kibiice do tej pory nie mogą pogodzić się z odejściem rosyjskiego tria: Robert Karczocha - Siemion Garszyn - Danił Oriechin, które stanowiło o sile ofensywnej "Stalowych Pierników".
W ich miejsce zakontraktowano aż 12 (!) graczy ze wschodu, wśród których można wymienić choćby Jewgienija Jerjomienkę, który ma na koncie 53 mecze w KHL oraz Władisława Sokołowa - 252 spotkania na bezpośrednim zapleczu najlepszej europejskiej ligi! Dobrą wiadomością dla fanów drużyny trenera Juryja Czucha jest bez wątpienia powrót wychowankow: Bartosza Fraszki z GKS-u Katowice oraz Remigiusza Gazdy, który ostatnie cztery sezony spędził w drużynie mistrzów Polski GKS Tychy.
W obecnych rozgrywkach KH Energa Toruń zajmuje 6. pozycję w tabeli z dorobkiem 10 punktów i o dwa wyprzedza drużynę Comarch Cracovii. Najlepiej punktującym graczem naszych dzisiejszych rywali jest 22-letni Rosjanin Artiem Sadrietdinow, który do tej pory uzbierał 8 "oczek" w punktacji kanadyjskiej za 4 gole i 4 asysty. Niewiele niżej w ogólnym zestawieniu znalazł się Michał Kalinowski. Młodszy brat naszego napastnika Kamila (wychowanka klubu z Torunia) strzelił 5 bramek oraz dwukrotnie obsługiwał kolegów kluczowym podaniem.
Sędziowie główni dzisiejszego spotkania to Sebastian Kryś oraz Tomasz Radzik, a na liniach pomagać im będą Sajmon Grelich i Dariusz Pobozniak. Pierwsze rzucenie krążka na lodowisku Tor-Tor przy ul. Gen. J. Bema 23/29 w Toruniu nastąpi o godz. 18:30.
