Cracovia, czy GKS Tychy? Dziś ostateczne Starcie Mistrzów! [ZAPOWIEDŹ]

    26.03.2016
    Cracovia, czy GKS Tychy? Dziś ostateczne Starcie Mistrzów! [ZAPOWIEDŹ]
    Na ten moment czekaliśmy od 3 lat! Po fenomenalnym, zaciekłym boju, Comarch Cracovia po sześciu meczach remisuje z GKS-em Tychy 3:3. Dziś o 14:30 mecz, który może urzeczywistnić Wielki Powrót Mistrzów!

    Na ten moment czekaliśmy od 3 lat! Po fenomenalnym, zaciekłym boju, Comarch Cracovia po sześciu meczach remisuje z GKS-em Tychy 3:3. Dziś o 14:30 mecz, który może urzeczywistnić Wielki Powrót Mistrzów!

    Bilety na to spotkanie rozeszły się w przedsprzedaży  w przeciągu ledwie kilku godzin. Oczy całej hokejowej Polski i wszystkich kibiców Cracovii, będą skierowane na lodowisko przy Siedleckiego, gdzie nasi hokeiści stoczą bój, który z pewnością już wyłoni  Mistrza Polski 2016!

    Best of 7

    Dzisiejsze spotkanie jest już siódmym pojedynkiem wielkiego finału. Po zażartej półfinałowej walce z Ciarko PBS Bank Sanok, Comarch Cracovia, skazywana była przez wielu na porażkę z wypoczętymi po drugiej rundzie play-off tyszanami (zakończonej wygraną 4:0 z Podhalem). Tymczasem, po ledwie dwóch dniach od siódmego meczu z STS-em, Pasy we własnej hali nie zostawiły wątpliwości - wygrane 3:1 i 4:1 sugerowały nie tylko doskonałe przygotowanie kondycyjne, ale także mentalne . Wcześniej, w przeciągu całego sezonu krakowianie  wygrali z Tychami ledwie raz.

    Niestety, „Królowie Śląska" nie pozostali dłużni na swoim terenie. W spotkaniu obserwowanym m.in. przez Pana Martina Baumanna, szefa Hokejowej Ligi Mistrzów, wciąż aktualni Mistrzowie Polski, pokonali "Pasy" po karnych. Dzień później podopieczni Jiriego Sejby byli bezwzględni - wygrali 6:3 i z remisem w całej rywalizacji, przyjechali do Krakowa na piąte spotkanie. W nim w przeciągu całego meczu lepsza była Cracovia, ale dwa trafienia Josefa Vitka sprawiły, że tyszanie stanęli przed szansą na świętowanie mistrzostwa we własnej hali w meczu numer 6.

    Fetę popsuła jednak Cracovia, dwa dni temu wygrywając 3:2, po bramkach Artcioma Bazhki, Damiana Kapicy i Petra Sinagla. - Byliśmy drużyną i pokazaliśmy wielki charakter - oceniał mecz strzelec drugiego gola. Ten tryumf oznacza jedno - do wyłonienia nowego mistrza potrzebne będzie siódme spotkanie - dziś w Krakowie.

    Krzysztof Dąbrowa

    CRACOVIA TO RÓWNIEŻ