Comarch Cracovia - Ciarko PBS Bank Sanok 5:4 (dwugłos trenerski)

  • Wywiady
07.03.2013
Comarch Cracovia - Ciarko PBS Bank Sanok 5:4 (dwugłos trenerski)
- Dziękuję wszystkim, którzy byli na trybunach. Uważam, że dzięki nim tę końcówkę wygraliśmy - mówił na konferencji prasowej trener Rudolf Rohaček.

- Dziękuję wszystkim, którzy byli na trybunach. Uważam, że dzięki nim tę końcówkę wygraliśmy - mówił na konferencji prasowej trener  Rudolf Rohaček.

Marcin Ćwikła (drugi trener Ciarko PBS Bank Sanok): - To był bardzo emocjonujący mecz dla kibiców, trenerów i drużyny. I my, i kibice czekamy na takie mecze. Cracovia była dziś o ten jeden gol lepsza. Gdy schodziliśmy po drugiej tercji do szatni, nie mogliśmy panikować i wprowadzać niepotrzebnego stresu. Wyciągnęliśmy ten mecz jeszcze na 4:4, ale potem przydarzył się znowu błąd w obronie. Tak wysoko lecących krążków nie można gdzieś szturchać kijem po lodzie tylko trzeba je po prostu "zjeść".

Rudolf Rohaček (trener Comarch Cracovii): - Ten mecz stał na bardzo wysokim poziomie. Mieliśmy dużo emocji, dużo sytuacji bramkowych. No i było mnóstwo kibiców. Oto chodzi, aby jak najwięcej kibiców przychodziło nas oglądać. Siłą Sanoka pokazała się gdy prowadziliśmy 4:2 i byliśmy lepsi. Chcieliśmy zdobyć piątą bramkę, ale to się nie udało. Wiedziałem, że w każdej chwili mogą być kontrataki, mogą paść golei dla przeciwnika. W tym Sanok jest dobry i doprowadził do stanu 4:4. Były to bardzo trudne chwile dla nas. Kibice pchali nas jednak do przodu. Było fantastycznie od początku do końca. Dziękuję wszystkim, którzy byli na trybunach. Uważam, że dzięki nim tę końcówkę wygraliśmy!

CRACOVIA TO RÓWNIEŻ