Zły początek, gorsza końcówka, ale 3 punkty jadą do Krakowa

Niezwykle aktywni od pierwszej minuty gospodarze świetnie weszli w mecz, stwarzając sobie liczne okazje. Bramka na 1:0 padła jednak przy szczególnym udziale młodego Olivera Paczkowskiego, który stracił gumę na niebieskiej linii. Z krążkiem popędził Kukushin i mając przed sobą jedynie Kowalówkę, zakończył serię rezerwowego golkipera Pasów. To pierwszy w tym sezonie stracony gol niepokonanego dotychczas przez ponad 2 godziny gry 23-latka.
Kanadyjczyk szybko jednak zrewanżował się za swój błąd - w 8 minucie jego doskonałe dogranie do Marka Wróbla, przyniosło trafienie na 1:1. Były gracz Nesty, minął rywala i uderzył z bliska nie do obrony. W 15. Minucie prowadzenie Cracovii dał Filip Drzewiecki, któremu tym razem mocno pomógł bramkarz Nesty, Studziński. Strzał „Drzewka" wpadł przy krótkim słupku pod jego parkanem.
Po zmianie stron, mimo błędów, udało się wypracować widoczną przewagę, czego efektem były bramki Dziubińskiego i Šinagla. Licząc mecze reprezentacji, dla tego pierwszego to szósty gol w szóstym kolejnym spotkaniu. Tercja zakończyła się efektownym 6:1, gdy w przeciągu raptem 10 sekund krakowianie dołożyli kolejne dwa gole autorstwa Patrika Svitany i Macieja Urbanowicza.
Wysoki wynik skłonił trenera Rohačka do zmiany w bramce i dania szansy Michaelowi Łubie. Kanadyjczyk od pierwszych sekund na lodzie wykazywał się sporą czujnością, pewnie odbijając strzały rywali. Siódme trafienie „Pasów" miało swój dodatkowy urok - gola zdobył obrońca Bartosz Dąbkowski, wychowanek toruńskiego klubu. Swoją ładną bramką z klepy gracz wzbudził uznanie także miejscowej publiczności.
W ostatnich minutach doszło do kompletnie niezrozumiałych wydarzeń na lodzie. Pewne 3 punkty mocno rozluźniły Mistrzów, co kosztowało nasz zespół aż cztery niepotrzebnie stracone bramki. Ostatecznie z Pomorza wracamy więc z 3 punktami i małym niesmakiem przed zbliżającym się, wtorkowym meczem o Superpuchar.
Nesta Mires Toruń - Comarch Cracovia 5:7 (1:2,0:4,4:1)
2:13 Serhei Kukushkin (Jakub Stasiewicz) - 1:0
7:54 Marek Wróbel (Oliver Paczkowski, Adam Domogała) - 1:1
13:07 Filip Drzewiecki (Matus Chovan, Richard Jencik) - 1:2
23:23 Krystian Dziubiński (Petr Šinagl) - 1:3
29:43 Petr Šinagl (Adam Domogała, Marek Wróbel )- 1:4
34:13 Patrik Svitana (Peter Novajovsky) - 1:5
34:23 Maciej Urbanowicz (Mateusz Rompkowski, Damian Słaboń) - 1:6
46:35 Bartosz Dąbkowski (Richard Jencik, Filip Drzewiecki) - 1:7
51:06 Łukasz Podsiadło ( Artur Kovrakh, Daniel Minge - 2:7 (5/3)
53:07 Artur Kovrakh (Sergei Kukushkin, Bartosz Fraszko) - 3:7 (5/4)
58:04 Segei Kukushkin (Daniel Minge, Bartosz Fraszko) - 4:7
59:06 Jarosław Dołęga (Michał Kalinowski, Artur Kovrakh) - 5:7
Skład Nesty: Studziński ( Płaskiewicz) - Trakhanov, Jaworski, Fraszko, Kukushkin, Minge - Zhylinki, Skólmowski, Kalinowski, Mikhailov, Dołęga (C) - Podsiadło, Kovrakh, Stasiewicz, Ćwikła, Naparło - Heyka
Skład Cracovii: Kowalówka (40:01 Łuba) - Novajovsky, Dutka, Svitana, Dzubiński, Šinagl - Rompkowski, Kruczek, Urbanowicz, Słaboń, Kapica - Dąbkowski, Wajda, Jenčik, Chovan, Drzewiecki - Maciejewski, Noworyta (C), Paczkowski, Wróbel, Domogała
Kary: 10 - 10 minut
Krzysztof Dąbrowa