Za nami sezon zasadniczy. Sprawdźcie statytyki Mistrzów!

    20.02.2017
    Za nami sezon zasadniczy. Sprawdźcie statytyki Mistrzów!
    Za nami sezon zasadniczy 2016/17! Mistrzowie Polski do ostatniej kolejki walczyli o zajęcie pierwszego miejsca. Ostatecznie, do zrealizowania tego celu zabrakło ledwie 4 punktów. Zobaczcie jak wyglądają statystki naszego zespołu po 40 spotkaniach tego sezonu!

    Za nami sezon zasadniczy 2016/17! Mistrzowie Polski do ostatniej kolejki walczyli o zajęcie pierwszego miejsca. Ostatecznie, do zrealizowania tego celu zabrakło ledwie 4 punktów. Zobaczcie jak wyglądają statystki naszego zespołu po 40 spotkaniach tego sezonu!

    W tym sezonie dane Polskiej Hokej Ligi kumuluje otwarty niedawno portal statystyczny pod adresem www.polskahokejliga.pl. Generowane tam liczby pochodzą z przygotowanych przez sędziów protokołów meczowych. I choć nie zawsze zgodne są z rzeczywistością na lodowej tafli, dziś to jedyne statystyki w polskim hokeju, które można uznać za oficjalne. I to właśnie na ich podstawie w dużej mierze powstało poniższe zestawienie. Brakujące zaś dane uzupełnione zostały dzięki statystykom portalu hokej.net.

    Drużyna

    Zakończony sezon zasadniczy liczył 42 kolejki. Ze względu  jednak na nietypową, bo nieparzystą liczbę drużyn, każda z ekip walczących w grupie mistrzowskiej zagrała po 40 spotkań. O 4 mniej mają za sobą zespoły z grupy słabszej, w tym najbliższy rywal „Pasów" - Unia Oświęcim.

    W 40 spotkaniach tego sezonu, Mistrzowie Polski zdobyli w sumie 89 punktów, co oznacza, że średnio po każdym spotkaniu przypisywali do swojego konta 2,225 punktu. To tylko nieco gorszy wynik niż w ubiegłym, zakończonym zwycięstwem sezonie 2015/16. Wówczas w 42 meczach „Pasy" uzbierały 101 „oczek", czyli ok. 2,4 pkt/mecz.

    Miniony sezon zasadniczy zakończyliśmy jednak z największym dorobkiem bramkowym, strzelając aż 179 bramek, czyli niemal 4,5 gola na mecz. Najwięcej z nich wpadło do bramki strzeżonej przez Johna Murraya, a więc PGE Orlika. Opolanom strzeliliśmy aż 29 bramek. Tylko nieco mniej przyjęło nowotarskie Podhale, które straciło z naszej strony 26 goli. Obie te drużyny są jedynymi, które „Pasy" rozbiły ligowo w komplecie - po sześć razy. Dwukrotnie Cracovia zadbała o dwucyfrowy wynik - 25 listopada rozbijając SMS U-20 13:0, a 13 stycznia JKH 10:1. Ponadto trzykrotnie „Pasy" strzeliły po 9 bramek - z Tauron GKS-em Katowice, SMS-em i Tempish Polonią Bytom. Najgorsze wyniki i najmniej bramek strzeliliśmy GKS-owi Tychy. Wygraliśmy zaledwie raz, pięć razy ulegając rywalowi i strzelając zaledwie 12 goli.

    Bramkarze

    Niestety, prezentowane przez portal polskahokejliga.pl dane dotyczące bramkarzy znacznie odbiegają od rzeczywistości. Świadczy o tym chociażby fakt, iż w rubryce „punkty" Rafał Radziszewski widnieje jako zdobywca jednego gola i jednej asysty. Statystyki występów pasiastych golkiperów wykorzystaliśmy więc z innych źródeł. Wedle danych hokej.net, „Radzik" w tym sezonie wystąpił w 30 spotkaniach PHL i ze skutecznością 91,2 % zajmuje 3. miejsce w ogólno-ligowym zestawieniu bramkarzy. Wyprzedzają go John Murray (92,5%) oraz Michal Fikrt (91,8%), który jednak większość sezonu spędził rywalizując z drużynami ze słabszej grupy. Radziszewski na lodzie spędził 1758 minut i 20 sekund.

    Aż 11 spotkań (nie wszystkie w pełnym wymiarze czasowym) rozegrał Robert Kowalówka, którego skuteczność obronionych strzałów wyliczona jest na 92,3%. „Kowal" wchodził jednak do bramki zwykle w bardzo trudnych dla drużyny momentach, a o jego klasie świadczyły chociażby bardzo dobre mecze z Podhalem, czy Tempish Polonią Bytom. Na lodzie najmłodszy z braci Kowalówków spędził 414 minut i 12 sekund.

    Najkrócej swoje umiejętności miał okazję prezentować Michael Łuba.  Zagrał w sześciu meczach, spędzając na lodzie 240 minut i 19 sekund. Bronił ze skutecznością 85,7%. Najlepszy występ zanotował w ostatnią środę w Nowym Targu, gdzie kilka jego fantastycznych interwencji dało „Pasom" wygraną nad „Szarotkami".

    Obrońcy

    Defensorzy Cracovii, z których trójka regularnie powoływana jest do reprezentacji Polski, to ścisła  czołówka punktujących w całej lidze. Liderem w tej statystyce jest niezniszczalny Mateusz Rompkowski, który zagrał we wszystkich spotkaniach sezonu zasadniczego i zdobył w nich 24 punkty (3 gole + 21 asyst). Nieco mniej okazji do gry miał Maciej Kruczek (36 meczów). Jego dorobek to 21 punktów (8+13), a w pierwszej dziesiątce najlepiej punktujących obrońców PHL znalazł się także Peter Novajovsky (6+15). Imponującymi wynikami punktowymi popisać może się także Patryk Wajda (5+15), czy Rafał Dutka (6+12). W sumie obrońcy Cracovii zdobyli 135 punktów, za 37 goli i 98 asyst.

    Niestety, od lat pokutuje brak wiarygodnych danych w statystyce dotyczącej obrońców w największym stopniu, a więc +/-. Stosując te prezentowane przez h.net, pochwalić należy Patryka Wajdę, który legitymuje się trzecim wynikiem w lidze, czyli +21.

    Napastnicy

    O klasie naszych ofensywnych zawodników najlepiej świadczy stworzona w całości z nich pierwsza formacja reprezentacji Polski. I to właśnie trio z pierwszej piątki Comarch Cracovii jest najbardziej bramkostrzelnym w całej lidze. Tercet Urbanowicz - Dziubiński - Kapica zdobył w sumie 123 punkty (51 bramek i 72 asysty).  Najwięcej wice-kapitan Cracovii, czyli popularny „Dziubek", autor 18 goli i 25 asyst.  Najproduktywniejszy z graczy „Pasów" na grę dla biało-czerwonych ma jednak niewielkie szanse. Chodzi oczywiście o Czecha Petra Šinagla, który wedle oficjalnych danych uzbierał 42 punkty (11+31), zaś wg hokej.net strzelił o jednego gola więcej. W statystyce dla całej ligi „Szynka" zajmuje szóste miejsce, kolejne zaś Dziubiński, Urbanowicz (18+22) oraz Kapica (15+25). Lideruje Michael Cichy, snajper PGE Orlika Opole, który strzelał 30-krotnie i podawał 27 razy.

    Brutale

    Hokeiści Mistrza Polski nie należeli do grona tych, których drugim domem jest boks kar. Gracza „Pasów", który spędził najwięcej minut na wykluczeniu znajdziemy dopiero w połowie drugiej dziesiątki zestawienia ligowego. Na 15. Miejsce trafił Marek Wróbel, który (głównie ze względu na niedawna, kontrowersyjną karę meczu) spędził na karach w sumie 55 minut. Także drugiego największego brutala trudno szukać na szczycie tego zestawienia. Dopiero 25. Miejsce, za 44 karne minuty zajął Maciej Urbanowicz. 4 mniej ma na koncie Filip Drzewiecki.

    Przygotował Krzysztof Dąbrowa

    fot. Leszek Tarczoń

    CRACOVIA TO RÓWNIEŻ