Z nieba do piekła. Hokeiści bez punktów

Hokeiści Comarch Cracovii prowadzili w Oświęcimiu 3:1 i nic nie zapowiadało ich dramatu. A jednak. W pierwszych minutach trzeciej tercji miejscowa Aksam Unia kompletnie zaskoczyła wicemistrzów Polski, trzykrotnie pokonała Rafała Radziszewskiego i korzystnego dla siebie wyniku 4:3 nie oddała już do końcowej syreny. Miało być zwycięstwo, tymczasem podopieczni trenera Rudolfa Rohačka wracają do Krakowa bez jakiejkolwiek zdobyczy punktowej.
AKSAM UNIA OŚWIĘCIM - COMARCH CRACOVIA 4 : 3 (1:3, 0:0, 3:0)
0:1 - L. Laszkiewicz 0:54 (5/5)
1:1 - Stachura - Lucznikov 16:21 (5/5)
1:2 - Słaboń - L. Laszkiewicz - Besch 17:44 (5/4)
1:3 - Kostecki - S. Kowalówka - Piotrowski 19:01 (5/5)
2:3 - Różański 41:21 (5/4)
3:3 - Khomko 43:39 (5/5)
4:3 - Rzeszutko 46-48 (5/4)
Aksam Unia: Fikrt (Stańczyk) - Urbańczyk, Nikolov, Khomko, Różański, Rzeszutko - Prokopczyk, Piekarski, Jakubik, Tabaček, Wojtarowicz - Połącarz, Modrzejewski, Adamus, Stachura, Lucznikov - Fiedor, Kwadrans, Jaros, Piotrowicz, Valusiak.
Comarch Cracovia: Radziszewski (Kulig) - Sznotala, Besch, L. Laszkiewicz, Słaboń, D. Laszkiewicz - A. Kowalówka, Noworyta, Piotrowski, S. Kowalówka, Kostecki - Kłys, Dudaš, Fojtik, Valćak, Kmiecik - Witowski, Zieliński, Chmielewski, Rutkowski, Ziętara.
Sędzia: Włodzimierz Marczuk.
Widzów: ok. 1500.
Aby prześledzić relację live z tego spotkania, wystarczy kliknąć w tym miejscu.
DG