Wielka Cracovia wyrównuje stan finału! Zadecyduje siódmy mecz!

Zwycięstwo! Comarch Cracovia w szóstym finale pokonuje  GKS Tychy ! Mistrzowie Polski walecznością doprowadzili do wyrównania serii. Po raz drugi z rzędu to mecz numer 7 wyłoni Mistrza Polski! Drugi raz z rzędu fenomenalną dyspozycję zaprezentowali obcokrajowcy – Petr Kalus i Tomas Sykora!

W przemeblowanej kolejności piątek „Pasy” rozpoczęły walkę w ostatnim domowym spotkaniu tego sezonu. I niestety, powtórzyły się błędy wcześniejszych spotkań – w 5 .minucie na akrze było aż dwóch pasioaków. Niesamowite interwencje Radziszewskiego, przy doskonałym bloku ZIba i Dąbkowskiego zapobiegły jednak utracie gola. W odpowiedzi, po błędzie Ciury bliski napoczęcia rywala był Urbanowicz, ale jego strzał z dystansu. Co nie udało się Cracovii, zrobił GKS – w 9. minucie krążek wpadł do siatki po uderzeniu Mateusza Bepierszcza. I nawet, gdy to „Pasom” dane było granie w porzewadze najlepszą okazję wykreował sobie Woźnica. I tak rozpoczął się festiwal błędów, po których tylko cudem (i doskonałą dyspozycją „Radzika” nie straciliśmy drugiej bramki.

Dopiero po zmianie stron zmianie uległa także jakość „Pasów” Już w 23. Minucie ponownie błysnęli „stranieri” – Słowak, Tomas Sykora, zdobywca dwóch goli w  Tychach. Przy pięknym uderzeniu asystował mu znów Petr Kalus. Chwilę później Czech cieszył się ze swojej bramki, tym razem wypracowanej przez strzał Dziubińskiego. Po zamieszaniu pod bramką „Kali” włożył krążek do siatki. Prowadzenie nie trwało jednak długo – tyszanie wyrównali w 32. Minucie po akcji sam na sam Makrova z Radziszewskim. W końcówce znów zabłysnęli obcokrajowcy. Idealne podanie na gola dającego prowadzenie zamienił Petr Kalus!

Atak an bramkę tyzan nie ustępowały – najpierw na start trzeciej tercji w słupek huknął Zib, a po chwili błędu nie popełnił Damian Kapica, wygrywając starcie jeden na jednego z bramkarzem. "Pasy" do końca nie dały sobie odebrać zwycięstwa!

Zwycięstwo oznacza, że w serii do czterech zwycięstw „Pasy” remisują 3:3, mimo, że przegrywały 1:3. Mecz numer 7, który zadecyduje o mistrzostwie zostanie rozegrany w Tychach w najbliższą niedzielę!

Comarch Cracovia – GKS Tychy 4:2 (0:1,3:1,1:0)

0:1 Mateusz Bepierszcz (Jakub Witecki, Radosław Galant) 8:59

1:1 Tomas Sykora (Petr Kalus) 23:21

2:1 Petr Kalus (Bartosz Dąbkowski- Krystian Dziubiński) 29:05

2:2 Andrei Makrov (Mateusz Bryk) 31:30

3:2 Petr Kalus (Tomas Sykora) 36:00

4:2 Damian Kapica (Peter Novajovsky) 45:37

Comarch Cracovia: Radziszewski (Łuba)- Dąbkowski, Zib, Sykora, McPherson, Kalus- Novajovsky, Rompkowski, Sinagl, Dziubiński, Kapica-Kruczek,Wajda, Urbanowicz, Słaboń, Drzewiecki- -Dutka, Noworyta, Domogała, Chovan, Kisielewski

GKS Tychy: Zigardy (Kosowski)-Kolarz,Ciura,Witecki,Galant,Bepierszcz - Bryk, Kotlorz, Jeziorski, Semorad, Kolusz- Zatko, Górny, Makrov, Komorski, Vitek-Kubos,Pociecha, Woźnica, Rzeszutko, Horzelski