Unia Oświęcim - Comarch Cracovia godz. 18:00

Hokeiści Pasów w ostatnich spotkaniach przed przerwą zanotowali fatalną passę aż trzech spotkań bez punktów, a powodem takiego stanu rzeczy była absencja wielu kluczowych zawodników. Dość powiedzieć, że powołania na zgrupowanie Kady U-20 otrzymali Sebastian Brynkus, Łukasz Kamiński i Paweł Zygmunt, to urazów nabawili się Patryk Noworyta i Mateusz Rompkowski. Na domiar złego licencję zawodniczą aż na 6 spotkań utracił czołowy napastnik Pasów Filip Drzewiecki.

Wydaje się jednak, że drużyna pod wodzą Rudolfa Roháčka większość problemów ma już za sobą. Kolejnym przeciwnikiem będzie dobrze znany zespół Unii Oświęcim, któy jest jednym z naszych bezpośrednich rywali w walce o czołową "szóstkę" w tabeli PHL. Oświęcimianie po 29 spotkaniach uzbierali jak dotąd 44 punkty i tracą do nas 4 "oczka".

Warto tutaj nadmienić, że w tym sezonie już czwarty raz mierzymy się z lokalnymi rywalami z Małopolski. W trakcie przygotowań do obecnych rozgrywek pokonaliśmy Unitów 2:1 i przgraliśmy 2:3 po najazdach na Lodowisku przy Siedleckiego 7. Bilans meczów ligowych jest natomiast wyrównany - w Oświęcimiu to gospodarze odnieśli zwycięstwo 5:3, natomiast w rewanżu pokonaliśmy rywali takim samym rezultatem. Można więc powiedzieć, że w tym przypadku atut własnego lodowiska ma duże znaczenie. Jak będzie dzisiaj? Przekonamy się już wieczorem, a początek meczu zaplanowano na godz. 18:00.

Spotkanie poprowadzi Mariusz Smura z Katowic, a na liniach pomagać mu będą Piotr Matlakiewicz i Marcin Młynarski.