Radziszewski i Drzewiecki bohaterami! Pięć obronionych karnych daje nam wygraną w Sanoku!

    04.03.2016
    Radziszewski i Drzewiecki bohaterami! Pięć obronionych karnych daje nam wygraną w Sanoku!
    Dopiero seria najazdów wyłoniła zwycięzcę obfitującego w kuriozalne sytuacje trzeciego spotkania półfinału play-off - Comarch Cracovię! W niej bohaterem okazał się Rafał Radziszewski, który pięciokrotnie bronił strzały gospodarzy! Jutro mecz numer 4!

    Dopiero seria najazdów wyłoniła zwycięzcę trzeciego spotkania półfinału play-off - Comarch Cracovię! W niej bohaterem okazał się Rafał Radziszewski, który pięciokrotnie bronił strzały gospodarzy! Jutro mecz numer 4!

    Zaczęło się bardzo dobrze - od bramki Kapicy, po podaniu Macieja Urbanowicza. Pasy w ten sposób wykorzystały pierwszą przewagę w której przyszło im grać. Na odpowiedź rywali nie trzeba było długo czekać. Do ukaranego Wróbla dołączył w boksie kar Maciej Kruczek i tuż przed końcem pierwszego wykluczenia w 11. minucie bramkę wyrównującą zdobył Jared Brown. Do końca tercji krakowianie mieli inicjatywę, głownie wynikającą z licznych kar STS-u. Druga bramka dla "Pasów" jednak nie padła.

    Drugą odsłonę rozpoczęło pechowa bramka dla sanoczan. Kartoshkin uderzył zza obrońcy, a krążek odbijając się jeszcze od barku Radziszewskiego wturlał się po kiju Kruczka do bramki Cracovii. W drugiej tercji rywale wciąż często faulowali, ale znów zawodziła skuteczność przy power-play. W końcówce drugiej tercji blisko było nawet bramki na 3:1, ale w dramatycznych okolicznościach krążek z pola bramkowego wybijali obrońcy, a znakomicie za straconą bramkę rehabilitował się nasz golkiper.

    W trzeciej tercji doszło do kuriozalnej sytuacji, która dała nam w 44 minucie wyrównanie. W trakcie oddawania strzału, pękła łopatka kija Svitany! Skonfundowany bramkarz Sanoka skupił się na frunący w powietrzu elemencie kija, a tymczasem krążek wpadł do siatki. W końcówce znów doszło do niecodziennej sytuacji. Brown kapitalnym zwodem minął Radiszewskiego, ale do bramki zamiast krążka wpakował...swojego kija. Siatka zatrzepotała, kibice oszaleli z radości, ale krążek wciąż pozostał w grze. Do końca regulaminowego czasu wynik nie uległ już zmianie i do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka.

    W niej żadna z drużyn nie potrafiła zadać ostatecznego ciosu i do wyłonienia wygranego potrzebne były rzuty karne. W niej bohaterem okazał się Rafał Radziszewski i Filip Drzewiecki!

    Ciarko PBS Bank Sanok - Comarch Cracovia 2:3k. (1:1,1:0,0:1,d.0:0,k.1:2)

    7:14 Damian Kapica (Maciej Urbanowicz) 5/4 - (0:1)

    10:21 Jared Brown (Samuel Roberts - Michael Cichy) 5/3 - (1:1)

    22:48 Maxim Kartoshkin 5/5 - (2:1)

    44:32 Patrik Svitana (Patryk Wajda) 5/5 - (2:2)

    Rzuty karne: 1:2

    Skład STS-u: Missiaen (Skrabalak) - Tarasuk, Sproule, Śliwiński, Brown, Cameron - Roberts, Tuominen, Danton, Cichy, Szczechura - Rąpała, Olearczyk, Kostecki, Kartoshkin, Strzyżowski - Demkowicz, Azari, Biały, Ćwikła, Bielec

    Skład Cracovii: Radziszewski (Łuba) - Rompkowski, Turoň, Bazhko, Dziubiński, Šinagl - Wajda, Kruczek, Drzewiecki, Svitana, Guzik - Noworyta, Dąbkowski, Urbanowicz, Kutsevich, Kapica - Novajovsky, Dutka, DOmogała, Wróbel, Kisielewski

    CRACOVIA TO RÓWNIEŻ