Trenerzy po wieczornym meczu

  • Wywiady
24.10.2009
Trenerzy po wieczornym meczu
<i>- To jest turniej i jednym meczem nic się jeszcze nie skończyło. Jeżeli ktoś myśli, że już awansowaliśmy, to się myli. Przed nami jeszcze dwa ciężkie spotkania, nikogo nie będziemy lekceważyć</i> - tonuje euforię po zwycięstwie nad Sary-Arką Karagandą trener Comarch Cracovii, Rudolf Rohaček.<br><br>
Oleg Boljakin (Sary-Arka Karaganda) - Wszystkiego najlepszego dla drużyny przeciwnika. To bardzo dobry zespół, w którym każda formacja zagrała świetne zawody. Bardzo podobała mi się atmosfera na trybunach, kibice byli świetni. Zazdroszczę wam, że tak tu się kibicuje. Wszyscy mogli zobaczyć, że gra była ciekawa.

Rudolf Rohaček (Comarch Cracovia): - Mogę potwierdzić to, co powiedział trener Kazachów. To był bardzo wyrównany mecz, a kibice byli fantastyczni. Wiedzieliśmy, co chcemy grać i realizowaliśmy to. Szkoda fauli w trzeciej tercji, gdy przeciwnik przyspieszył grę. Doprowadził do remisu, ale w końcówce pierwsza piątka zakręciła i zdobyła ważnego gola. Myślę, że zasłużyliśmy na to zwycięstwo. To jest turniej i jednym meczem nic się jeszcze nie skończyło. Jeżeli ktoś myśli, że już awansowaliśmy, to się myli. Przed nami jeszcze dwa ciężkie spotkania, nikogo nie będziemy lekceważyć.

DG

CRACOVIA TO RÓWNIEŻ