Trenerzy po niedzielnym meczu
21.09.2009
<i>- Stoczniowiec postawił nam twarde warunki gry i szybko nas atakował</i> - przyznał trener Comarch Cracovii, Rudolf Rohaček. Jego podopieczni wygrali w Gdańsku z Energa Stoczniowcem 4:2 i było to już ich trzecie zwycięstwo z rzędu.<br><br>
Rudolf Rohaček (Comarch Cracovia): - Uważam, że obie drużyny najlepszy hokej rozegrały w pierwszej tercji, gdy grały ładnie i kombinacyjnie. Wpadły wtedy cztery bramki. Następne dwie odsłony to walka o każdy fragment lodu. Stoczniowiec postawił nam twarde warunki gry i szybko nas atakował. W trzeciej tercji postawili już wszystko na jedną kartę. Myślę, że najlepszym zawodnikiem meczu był David Musial, który strzelił dwie bramki.
Andrzej Słowakiewicz (Energa Stoczniowiec): - W pierwszym minutach graliśmy mądrze, niepotrzebnie jednak faulowaliśmy. Przetrzymaliśmy te osłabienia, ale potem i tak straciliśmy trzy bramki. Cracovia strzeliła i kontrolowała grę, ma dobrych zawodników. Mnie martwi to, że błędy popełniali doświadczeni gracze, tak nie powinno być. To trochę niepokojące i trzeba będzie przeprowadzić z nimi rozmowy.
DG
Andrzej Słowakiewicz (Energa Stoczniowiec): - W pierwszym minutach graliśmy mądrze, niepotrzebnie jednak faulowaliśmy. Przetrzymaliśmy te osłabienia, ale potem i tak straciliśmy trzy bramki. Cracovia strzeliła i kontrolowała grę, ma dobrych zawodników. Mnie martwi to, że błędy popełniali doświadczeni gracze, tak nie powinno być. To trochę niepokojące i trzeba będzie przeprowadzić z nimi rozmowy.
DG