Trenerzy po meczu Comarch Cracovia - Wojas Podhale

  • Galeria
04.03.2007
Trenerzy po meczu Comarch Cracovia - Wojas Podhale
<i>- Wydaje mi się, że pierwsza tercja tego spotkania była najlepsza z wszystkich w rozgrywkach play-off</i> - mówił po dzisiejszym meczu trener Comarch Cracovii, Rudolf Rohaczek. Jego drużyna wygrała z Wojasem Podhale Nowy Targ 6:1 i prowadzi w rywalizacji 3:2.<Br><Br>
Wiktor Pysz (Wojas Podhale): - Gospodarze byli dziś drużyną zdecydowanie lepszą. To spotkanie rozpoczęło się dla nas niefortunnie, bo po błędzie Kacira szybko straciliśmy bramkę. Później te gole padały jeden za drugim. Nasz bramkarz nie miał dziś najlepszego dnia – to nie był ten sam Rajski, co w poprzednich spotkaniach. Nie mówię, że popełnił ogromne błędy, ale wydaje mi się, że mógł się lepiej zachować. To zwycięstwo Cracovii ma dla nich psychologiczne znaczenie, bo podejdą we wtorek do spotkania z nami bardziej rozluźnieni. Ale my nie składamy broni i będziemy walczyć o sukces.

Rudolf Rohaczek (Comarch Cracovia): - Wydaje mi się, że pierwsza tercja tego spotkania była najlepsza z wszystkich w rozgrywkach play-off. Zagraliśmy ją bardzo dobrze i strzeliliśmy pięć bramek. W drugiej nieco oddaliśmy inicjatywę przeciwnikowi, ale kontrolowaliśmy sytuację. Co prawda Podhale stworzyło sobie kilka dogodnych okazji do zdobycia bramek, ale zdołali strzelić tylko jedną. Ostatnia tercja to typowa gra na utrzymanie wyniku. W stosunku do piątkowego meczu zrobiłem w składzie jedną zmianę – za Safarika, któremu dałem odpocząć zagrał Prokop i spisał się poprawnie. Bardzo dobrze zagrał Damian Słaboń. Co prawda ten sezon nie jest najlepszy w jego karierze, ale teraz pokazuje klasę.

DG

CRACOVIA TO RÓWNIEŻ