Ten mecz trzeba wygrać!
20.02.2008
Chyba żaden z hokejowych kibiców Cracovii daty 20 lutego nie zaznaczał sobie w kalendarzu na 2008 jako tej, w której „Pasy” zagrają mecz. A jednak. Wtorkowa porażka w Toruniu sprawiła, że podopieczni trenera Rudolfa Rohačka muszą jeszcze powalczyć o awans do półfinału Mistrzostw Polski.<br><br>
- Popełnialiśmy bardzo dużo fauli i to miało ogromny wpływ na naszą porażkę - mówi o wtorkowym meczu z TKH trener Rudolf Rohaček. Jego podopieczni nie poradzili sobie z dobrze dysponowanymi w tym dniu zawodnikami „Stalowych Pierników” i przegrali 1:3.
Wynik tego meczu mógł być nieco inny, a wszystko za sprawą...nagrań wideo. Sędzia aż dwukrotnie ratował się powtórkami ogłaszając ostateczny werdykt tego, czy padły bramki, czy też nie. Uznał gola gospodarzom, nie uznał „Pasom”. - To dziwne, bo nasza bramka była poruszana, gdy TKH trafiało do siatki. Z kolei nasz gol był zdobyty prawidłowo. Było jeszcze kilka innych kontrowersji - wyjaśnia czeski szkoleniowiec Comarch Cracovii.
Hokeiści „Pasów” muszą jednak jak najszybciej zapomnieć o wtorkowej porażce i skupić się na dzisiejszym spotkaniu. W rywalizacji do trzech zwycięstw z 2:0 zrobiło się bowiem już tylko 2:1. - Przed nami bardzo ciężkie spotkanie, ale zrobimy wszystko, by je wygrać. Chcemy awansować do półfinału już po meczu w Toruniu - informuje trener Rohaček.
Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:15, a nasza strona przeprowadzi z niego relację live. Aby ją śledzić należy kliknąć w tym miejscu.
DG
Wynik tego meczu mógł być nieco inny, a wszystko za sprawą...nagrań wideo. Sędzia aż dwukrotnie ratował się powtórkami ogłaszając ostateczny werdykt tego, czy padły bramki, czy też nie. Uznał gola gospodarzom, nie uznał „Pasom”. - To dziwne, bo nasza bramka była poruszana, gdy TKH trafiało do siatki. Z kolei nasz gol był zdobyty prawidłowo. Było jeszcze kilka innych kontrowersji - wyjaśnia czeski szkoleniowiec Comarch Cracovii.
Hokeiści „Pasów” muszą jednak jak najszybciej zapomnieć o wtorkowej porażce i skupić się na dzisiejszym spotkaniu. W rywalizacji do trzech zwycięstw z 2:0 zrobiło się bowiem już tylko 2:1. - Przed nami bardzo ciężkie spotkanie, ale zrobimy wszystko, by je wygrać. Chcemy awansować do półfinału już po meczu w Toruniu - informuje trener Rohaček.
Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:15, a nasza strona przeprowadzi z niego relację live. Aby ją śledzić należy kliknąć w tym miejscu.
DG