Taavi Tiala: W drugim spotkaniu zagraliśmy o wiele lepiej

- W drugim spotkaniu graliśmy mądrzej i szybciej, a także mieliśmy wsparcie w bramkarzu. Takie zwycięstwa jak to pomogą nam mentalnie i jeszcze bardziej zmotywują - powiedział Taavi Tiala, strzelec pierwszego gola dla Pasów w wygranym 2:0 meczu ćwierćfinałowym z KH Energą Toruń.
Taavi, można powiedzieć, że wróciliśmy z dalekiej podróży. Wyrównaliśmy stan rywalizacji i teraz potrzebne są nam trzy zwycięstwa do awansu.
Ten mecz, przynajmniej z mojej perspektywy, znacznie się różnił od poprzedniego. Wiedzieliśmy, że margines jakichkolwiek błędów się wyczerpał i jeśli nie uda się odnieść zwycięstwa, sytuacja będzie naprawdę nieciekawa. Myślę jednak, że graliśmy szybciej i mądrzej niż dzień wcześniej i to przyniosło wymierne efekty.
Co miało wpływ na tą wygraną?
Sądzę, że taką kluczową postacią w naszej drużynie był bramkarz Dienis Pieriewozczikow, który jest naszym pewnym punktem między słupkami i wybronił mnóstwo uderzeń rywali. To tak naprawdę jemu możemy zawdzięczać tą wygraną.
Z pewnością możesz być zadowolony ze swojego występu?
Zdobyłem gola czyli to czego oczekuje się od napastnika, Myślę, że nie był to zły mecz, ale wymagam od siebie więcej i sądzę, że stać mnie na jeszcze lepszą grę.
Czy to ważne trafienie pomoże Ci się teraz przełamać?
Zrobiłem to co do mnie należy – po prostu ustawiłem się pod bramką rywali i dobiłem krążek. Ze swej strony zrobię wszystko, by tych trafień było jak najwięcej i by pomogły one drużynie w wywalczeniu dobrych wyników.
Wszyscy w drużynie mówią o znakomitej atmosferze w szatni. Czy zgodzisz się z tym?
Tak, jak najbardziej mogę to potwierdzić. Jesteśmy jedną drużyną, świetnie się rozumiemy, a takie wygrane jak ta w drugim meczu pomogą nam mentalnie i zmotywują do jeszcze lepszej gry.
Teraz rywalizacja przenosi się do Krakowa. Czy macie już plan na ten dwumecz na naszym lodowisku?
Musimy po prostu grać szybko, agresywnie i oddawać mnóstwo strzałów z każdej pozycji. Czujemy się mocni, mając dodatkowo oparcie w bramkarzu. Naszym celem są dwie wygrane.