Szymon Marzec: Przyszedł ten gorszy dzień

Comarch Cracovia w piątek przegrała na wyjeździe z GKS Tychy 2:8. Po spotkaniu głos zabrał kapitan „Pasów”, Szymon Marzec.
Szymon, jak skomentowałbyś dzisiejszy mecz?
Dzisiejsze spotkanie kompletnie nam nie wyszło. Nic dzisiaj po prostu nie funkcjonowało u nas tak, jak powinno. Sezon jest bardzo długi i po ostatnich, dobrych spotkaniach w naszym wykonaniu dzisiaj przyszedł ten gorszy dzień.
Czyli dzisiaj po prostu to nie był Wasz dzień?
Źle weszliśmy w to spotkanie. Zespół tyski był dzisiaj bardzo skuteczny i wykorzystywał wszystko, co miał. Jak wspomniałem, dzisiejszy pojedynek kompletnie nam nie wyszedł. Z drugiej strony jednak takie momenty się zdarzają i najważniejsze, by nie załamywać się, tylko iść dalej.
Dla Ciebie osobiście każda wizyta w Tychach do dla Ciebie sentymentalne przeżycie?
Zdecydowanie tak. Spędziłem w Tychach wiele lat, mam w wielu znajomych i zawsze miło jest wrócić na tyskie lodowisko, z którym wiąże mnie wiele wspomnień.
Już w niedzielę czeka Was kolejny ligowy pojedynek, tym razem przeciwko JKH GKS Jastrzębie. Teraz czas więc szybki reset i próba odkucia się za porażkę z GKS?
Musimy jak najszybciej zapomnieć o dzisiejszym meczu i skupić się na niedzielnym starciu z Jastrzębiem. Musimy wrócić do naszej zdyscyplinowanej gry i przed własną publicznością powrócić na zwycięską ścieżkę.