Szymon Gumiński: Występowanie w Klubie, z którym tak wiele mnie łączy i który za dzieciaka przekazał mi miłość do sportu, było dla mnie marzeniem

- Występowanie w Klubie, z którym tak wiele mnie łączy i który za dzieciaka przekazał mi miłość do sportu, było dla mnie marzeniem. Teraz mam okazję je realizować - mówi Szymon Gumiński, utaltentowany napastnik, który właśnie podpisał kontrakt z naszym Klubem. 17-latek udzielił nam wywiadu tuż po parafowaniu umowy. 

Szymon, gratulacje z okazji podpisania kontraktu! Jakie emocje towarzyszą Ci podczas tej chwili?
 
Towarzyszy mi ogromna radość i entuzjazm. Ze zniecierpliwieniem czekam na rozpoczęcie sezonu w moim macierzystym Klubie. Liczę, że będzie to udany czas dla mnie i osobiście dam z siebie wszystko przez cały sezon, aby pomóc drużynie w realizacji założonych celów.
 
Co skłoniło Cię, żeby rozwijać swoją karierę w Krakowie?
 
Kiedy dostałem możliwość i szanse gry w pierwszej drużynie Cracovii, nie mogłem powiedzieć „nie”. Występowanie w Klubie, z którym tak wiele mnie łączy i który za dzieciaka przekazał mi miłość do sportu, było dla mnie marzeniem. Teraz mam okazję je realizować.
 
Co wyróżnia Cię na lodzie? Jakie są Twoje najmocniejsze cechy?
 
Do moich atutów zaliczam dobre warunki fizyczne, które idą w parze z szybkością jazdy na łyżwach i reakcji podczas gry. Myślę, że odznaczam się również celnym strzałem oraz solidnym przeglądem pola.
 
Pomimo młodego wieku masz już za sobą sukcesy - jesteś reprezentantem kraju na poziomie młodzieżowym, występowałeś też w PZHL-u SMS-ie Katowice. Opowiedz nieco o tym czasie.
 
Prawda, szczególnie ostatnie dwa lata z pewnością pozostaną mi w pamięci na długo. Dwa złote medale mistrzostw świata, jakie wywalczyłem z młodzieżowymi kadrami, to piękna nagroda za lata ciężkich treningów. SMS Katowice również przyniósł mi nieocenione doświadczenie i niezapomniane chwile. Bardzo rozwinąłem się tam zarówno jako hokeista, jak i człowiek.
 
Za Tobą pierwsza część okresu przygotowawczego pod okiem trenera Krystiana Dziubińskiego. Jak są Twoje odczucia?
 
Myślę, że moje dotychczasowe doświadczenia są bardzo dobre. Treningi przeprowadzane przez trenera Krystiana Dziubińskiego, który do niedawna był świetnym zawodnikiem, stoją na wysokim poziomie. Komunikacja ze sztabem jest świetna, podobnie jak kontakt z kolegami i atmosfera w szatni.
 
Jak podchodzisz do perspektywy gry na poziomie Tauron Hokej Ligi? W zeszłym sezonie byłeś już testowany podczas sparingów i wypadłeś całkiem obiecująco.
 
Jeśli chodzi o możliwość gry na najwyższym poziomie seniorskim w Polsce, to muszę przyznać, że podchodzę do tego ze spokojem. Chcę przede wszystkim wykonywać dobrze swoją robotę, rozwijać się i pomagać zespołowi, jak tylko potrafię. Przez rok zmieniło się wiele w mojej grze, co mam zamiar zaprezentować w nadchodzącej kampanii.
 
Jakie są Twoje cele na nadchodzący sezon?
 
Przede wszystkim chciałbym rozwinąć się pod względem zarówno umiejętności na lodzie, jak i mentalnie. Rzecz jasna chcę również regularnie grać i punktować, co dla mnie, jako młodzieżowca, jest niezwykle istotne.