Szymon Bieniek: Zdarzyły się nam przestoje, co rywale skrzętnie wykorzystali

- W obu ostatnich spotkaniach zaprezentowaliśmy się bardzo dobrze. Nasza forma zwyżkuje, choć szkoda, że nie udało się zgarnąć pełnej puli. Musimy dalej ciężko pracować i minimalizować błędy – powiedział Szymon Bieniek, napastnik 12-krotnych mistrzów Polski.
Szymon, jak się czujecie po dwóch dalekich wyjazdach?
Sądzę, że zarówno w Sanoku, jak i Toruniu zaprezentowaliśmy się bardzo dobrze, a nasza forma zwyżkuje. Szkoda tylko, że nie udało się zgarnąć pełnej puli, ale musimy się cieszyć z tego co mamy czyli tych czterech punktów.
Rozegraliście dwa spotkania o podobnych scenariuszach. Chyba troszkę nadszarpnęliście nerwy naszych Kibiców?
Coś w tym jest (śmiech). Rzeczywiście to były emocjonujące i pełne zwrotów akcji mecze. Nie chcę tutaj tłumaczyć się liczbą przebytych kilometrów, ale być może faktycznie miało to jakiś wpływ na końcowe rezultaty.
W Toruniu wygrana za trzy punkty wymsknęła się wam dosłownie w ostatnich sekundach. Jak ocenisz to starcie?
Zdecydowanie byliśmy stroną dominującą przez większą część meczu. Niestety zdarzyły się nam przestoje, co rywale skrzętnie wykorzystali. Pozwoliliśmy im uwierzyć, że są w stanie odwrócić losy meczu. W końcówce wykazali się też ogromną determinacją, co przyniosło efekt w postaci wyrównania. Nie możemy więcej dopuszczać do takich sytuacji.
Jak ocenisz pierwszą rundę zmagań w waszym wykonaniu?
Początek faktycznie nie był najlepszy. Widać jednak, że notorycznie czynimy postępy. Z każdym meczem coraz bardziej się rozpędzamy i sądzę, że stać nas na jeszcze więcej.
A jak Ty się czujesz w Cracovii?
Bardzo się cieszę, że tutaj jestem. W szatni panuje fajna atmosfera i czujemy, że jesteśmy drużyną, która ma jeden cel.
Z pewnością jednak takim krótkoterminowym celem będzie zwycięstwo z Zagłębiem Sosnowiec w piątek?
Chcemy wygrać i z dobrej strony pokazać się przed własną publicznością. Aby tak się stało musimy ciężko pracować i minimalizować błędy. Oczywiście w imieniu drużyny zapraszam wszystkich na to spotkanie!