Szóstka kolejka bez niespodzianek - wygrywali faworyci

Z perspektywy kibica Comarch Cracovii najważniejszy był mecz w Jastrzębiu. Nie zabrakło walki i wielu bardzo ładnych sytuacji bramkowych, ale ostatecznie "Pasy" zdołały pokonać wicemistrzów Polski 3:1. Pierwsza tercja nie zapowiadała wielobramkowego widowiska - mimo przewagi, gospodarze nie zdołali pokonać dobrze dysponowanego Radziszewskiego. W drugiej dopięli swojego, a z gola cieszyła się byłą gwiazda Cracovii, Leszek Laszkiewicz. Na odpowiedź Cracovii trzeba było czekać niecałą minutę - bombę Rompkowskiego przeciął Dziubiński i było już 1-1.
Kolejne trafienie kilka minut później zaliczył Patrik Svitana, a trzecią - jak się okazało -ostatnią, zdobył Filip Drzewiecki, po świetnym przejęciu Damiana Słabonia. W trzeciej odsłonie było nie mniej gorąco, ale ostatecznie Pasy zdołały utrzymać dwubramkową przewagę.
Kolejne zwycięstwo odnieśli także hokeiści Tatryski Podhala Nowy Targ. Na własnym lodzie "Szarotki" rozbiły drużynę z Sanoka aż 6 do 3. Nowotarżanie mecz kontrolowali niemalże do samego końca. Na pięć minut przed końcem prowadzili już 6: 1, ale w końcówce bramki dołożyli Danton i Ćwikła.
Za zaskakującą porażkę z początku sezonu (mecz rozgrywany awansem) Unii Oświęcim zrewanżowali się zawodnicy GKS-u Tychy. Na własnym lodzie mistrzowie Polski pokonali oświęcimian aż 7:0.
W niedzielę swoje pierwsze zwycięstwo odniosła drużyna z Katowic - Naprzód. Janowianie prowadzili po dwóch tercjach z Zagłębiem Sosnowiec już 3: 1, ale w trzeciej stracili dwie bramki i... jeden punkt. W dogrywce bowiem gol Łukasza Elżbieciaka dał im zwycięstwo.
W pozostałych spotkaniach tej kolejki Orlik Opole w Toruniu pokonał Nestę Mires 5: 3, zaś młodzieżowcy z kadry do lat 20 przegrali z Polonią Bytom 1:6.
Krzysztof Dąbrowa