Święty Jan Paweł II!

Stało się! W dniu dzisiejszym na Placu Świętego Piotra w Watykanie odbyła się kanonizacja Ojca Świętego Jana Pawła II, prywatnie wielkiego miłośnika sportu i kibica Cracovii, odznaczonego honorową, diamentową odznaką Klubu.
Karol Wojtyła kibicował Cracovii od końca lat trzydziestych - obejrzał ją po raz pierwszy na żywo jeszcze w rodzinnych Wadowicach, do których drużyna Pasów zajechała rozegrać mecz pokazowy ze Skawą. Po przeprowadzce do Krakowa student Wojtyła był już regularnym kibicem - chodził na Cracovię zarówno na mecze hokejowe, jak i piłkarskie.
Przez lata swojej posługi kapłańskiej w Krakowie również bywał na meczach Pasów, zaś po wyborze na Stolice Piotrową przez cały okres pontyfikatu interesował się żywo losami swojego ukochanego Klubu. Kiedy zawitał do niego z audiencja prezes PZPN Michał Listkiewicz papież dopytywał się w pierwszej kolejności: „A jak tam moja ukochana Cracovia?" Klub nie mógł nie odpowiedzieć na takie zapytanie i w styczniu 2005 roku delegacja Pasów wybrała się do Rzymu, by odwiedzić polskiego papieża.
Podczas wizyty delegacji Cracovii w Rzymie chorujący Jan Paweł II rozpromieniał nagle i widać było, że jest to dla papieża niezwykłe przeżycie - w czasie prywatnej części audiencji nachylił się do Profesora Filipiaka i wypowiedział sławetne „Cracovia Pany".
Także w trakcie tego spotkania papież otrzymał od Klubu między innymi koszulkę z numerem 1 i nazwiskiem „Karol Wojtyła" i zdjęcie wykonane na stadionie Cracovii, a przedstawiające stworzony przez kibiców na ta okazję transparent „Ojcze Święty, pozdrawia Cię Twoja Cracovia".
- W szczególny sposób pozdrawiam dzisiaj klub sportowy Cracovia, który świętuje swoje 100-lecie działalności. Od wielu lat byłem związany z tym klubem. Życzę wam wielu sukcesów sportowych, także wychowawczych - powiedział papież następnego dnia podczas audiencji generalnej.
W odpowiedzi drużyna pod przywództwem Łukasza Skrzyńskiego wykonawała ulubiona kolędę papieża „Oj, maluśki" ze słowami „Cracovia kochana" oraz stadionową „lokomotywę" i choć inni obecni na audiencji patrzyli ze zdziwieniem na całą sytuację, to Jan Paweł II śmiał się serdecznie.
W najbliższy wtorek o godz. 19:06 dojdzie do wyjątkowego meczu "Ojciec Święty i jego Cracovia". Więcej szczegółów można znaleźć [W TYM MIEJSCU].