Sebastian Kowalówka: Byliśmy drużyną
13.03.2013

- Utarliśmy nosa wszystkim tym, którzy w nas nie wierzyli. A było tych osób bardzo dużo. Daliśmy jednak z siebie wszystko, byliśmy drużyną i awansowaliśmy do finału. Bardzo się z tego cieszymy – mówi napastnik Comarch Cracovii Sebastian Kowalówka.
- Utarliśmy nosa wszystkim tym, którzy w nas nie wierzyli. A było tych osób bardzo dużo. Daliśmy jednak z siebie wszystko, byliśmy drużyną i awansowaliśmy do finału. Bardzo się z tego cieszymy - mówi napastnik Comarch Cracovii Sebastian Kowalówka.
Ciarko PBS Bank Sanok był zdecydowanym faworytem półfinałowej rywalizacji. - Sanok miał nad nami w lidze trzydzieści punktów przewagi, ani razu z nimi nie wygraliśmy. Ale to się nie liczyło. W play offach udanie się zrewanżowaliśmy. Jastrzębie również możemy pokonać. Szanse oceniam 50 na 50 - przyznaje Sebastian Kowalówka.
Kowalówka we wtorkowym meczu (3:1) zdobył dwie bramki. Czy to oznacza, że bramkarze JKH GKS-u Jastrzębie, z którym „Pasy" zmierzą się w finale powinni się go szczególnie obawiać? - Nie można do tego podchodzić w ten sposób. Nieważne kto strzela, ważne, by zespół wygrywał swoje mecze. Wszystkie nasze piątki zdobywają gole i to nas bardzo cieszy - uważa.
DG