Sebastian Brynkus: Potrzebowaliśmy tych punktów
- W poprzednich meczach ta gra wyglądała dobrze, ale nie zdobywaliśmy punktów. Teraz to zwycięstwo z pewnością pchnie nas do przodu – powiedział Sebastian Brynkus, strzelec jednego z goli dla Pasów w wygranym 4:2 meczu z Re-Plast Unią Oświęcim.
Sebastian, mocno weszliście w mecz i od razu przycisnęliście rywala. Taki był wasz plan?
Od pierwszej zmiany chcieliśmy narzucić swój styl gry. Zmiana po zmianie konsekwentnie realizowaliśmy to, co sobie założyliśmy przed meczem i to przyniosło zamierzony efekt.
W drugiej tercji otworzyliście worek z bramkami. Co powiedzieliście sobie w szatni?
Tak naprawdę po dobrej pierwszej tercji wiedzieliśmy, że w końcu te bramki muszą przyjść. Czuliśmy, ze jesteśmy po prostu lepsi, więc gole były tylko kwestią czasu.
To zwycięstwo na pewno podbuduje was mentalnie?
Tak, zdecydowanie. Potrzebowaliśmy tych punktów. W poprzednich meczach ta gra wyglądała dobrze, ale co z tego, skoro kończyliśmy z zerowym dorobkiem punktowym. Myślę, że to zwycięstwo pchnie nas do przodu.
Zgodzisz się jednak, że dalej musicie pracować nad przewagami?
Musimy i to zdecydowanie. Póki co ten element nie za bardzo nam wychodzi. Mamy jednak teraz trochę czasu do następnego meczu i na pewno sporo temu poświęcimy.
Czy jako zawodnik z długim stażem miałeś w głowie to, że w Oświęcimiu nie wygraliśmy od prawie dwóch lat?
Jadąc na mecz nie myślisz o takich rzeczach. Liczy się tylko zwycięstwo i chęć pokazania się z jak najlepszej strony.