Rudolf Rohaček: Zapraszam wszystkich
13.11.2008

<i>- Pojedynek był wyrównany, ale to gospodarze byli bardziej skuteczni i wygrali 3:1</i> - przyznał po wtorkowym meczu z Wojas Podhalem trener Rudolf Rohaček.<br><br>
- Wczoraj Wojas Podhale wygrało z wami 3:1...
- Oczywiście chcieliśmy zdobyć trzy punkty. Mieliśmy dobry początek, ale potem popełniliśmy parę głupich fauli i straciliśmy w osłabieniu bramkę na 1:1. To był bardzo ważny moment tego spotkania. Pojedynek był wyrównany, ale to gospodarze byli bardziej skuteczni i wygrali 3:1.
- W samej końcówce zaryzykowaliście...
- Nie mieliśmy nic do stracenia, dlatego też zdjęliśmy bramkarza. Graliśmy sześciu na czterech, bo Wojas Podhale był w osłabieniu. Niestety nie udało się.
- Jest pan zadowolony z gry swojej drużyny?
- Nasza gra nie była najgorsza, ale na pewno stać nas na lepszą. Po dłuższej przerwie zawsze jest trudniej, więc kolejne mecze pokażą, na co nas stać.
- Już w piątek będzie ku temu okazja, bowiem do Krakowa przyjeżdża Zagłębie Sosnowiec (godz. 18:00)...
- Wreszcie gramy na swoim lodowisku! To będzie ciężkie spotkanie, bo przyjeżdża do nas bardzo wymagający przeciwnik. Liczymy jednak na wsparcie naszych kibiców.
- No właśnie. Jeszcze dziś spotkacie się z nimi w English Football Club (ul. Mikołajska 5, godz. 19)...
- I zapraszam wszystkich, bo będzie okazja, by porozmawiać o hokeju i zadać nurtujące pytania. Będą trenerzy, będą też zawodnicy. Do zobaczenia!
Rozmawiał Dariusz Guzik
- Oczywiście chcieliśmy zdobyć trzy punkty. Mieliśmy dobry początek, ale potem popełniliśmy parę głupich fauli i straciliśmy w osłabieniu bramkę na 1:1. To był bardzo ważny moment tego spotkania. Pojedynek był wyrównany, ale to gospodarze byli bardziej skuteczni i wygrali 3:1.
- W samej końcówce zaryzykowaliście...
- Nie mieliśmy nic do stracenia, dlatego też zdjęliśmy bramkarza. Graliśmy sześciu na czterech, bo Wojas Podhale był w osłabieniu. Niestety nie udało się.
- Jest pan zadowolony z gry swojej drużyny?
- Nasza gra nie była najgorsza, ale na pewno stać nas na lepszą. Po dłuższej przerwie zawsze jest trudniej, więc kolejne mecze pokażą, na co nas stać.
- Już w piątek będzie ku temu okazja, bowiem do Krakowa przyjeżdża Zagłębie Sosnowiec (godz. 18:00)...
- Wreszcie gramy na swoim lodowisku! To będzie ciężkie spotkanie, bo przyjeżdża do nas bardzo wymagający przeciwnik. Liczymy jednak na wsparcie naszych kibiców.
- No właśnie. Jeszcze dziś spotkacie się z nimi w English Football Club (ul. Mikołajska 5, godz. 19)...
- I zapraszam wszystkich, bo będzie okazja, by porozmawiać o hokeju i zadać nurtujące pytania. Będą trenerzy, będą też zawodnicy. Do zobaczenia!
Rozmawiał Dariusz Guzik