Rudolf Rohaček: W tym meczu już nic nie zmienimy, musimy się dobrze przygotować na niedzielę

Comarch Cracovia przegrała wysoko z Ciarko PBS Bankiem KH Sanok - Przyczyn porażki upatruje w szybko straconych bramkach. Próbowaliśmy zdobyć trafienie kontaktowe, ale niestety nam się to nie udało. Gdy było już 0:4 to z taką drużyną jak Sanok jest to nie do odwrócenia - stwierdził po meczu trener Rudolf Rohaček.

- Ten wynik ta niewątpliwie niespodzianka. Wygrać 9:1 w Krakowie to coś niesamowitego. Moim zdaniem kluczowa dziś była postawa bramkarzy. Rafał Radziszewski normalnie broni znakomicie, jednak dziś, na szczęście dla nas, nie miał swojego dnia. Duże znaczenie miało również to, że po I tercji prowadziliśmy już 3:0. Dzięki temu mogliśmy spokojnie kontrolować przebieg spotkania - powiedział po meczu opiekun sanoczan Miroslav Frycer.

- Przyczyn porażki upatruje w szybko straconych bramkach. Próbowaliśmy zdobyć trafienie kontaktowe, ale niestety nam się to nie udało. Gdy było już 0:4 to z taką drużyną jak Sanok jest to nie do odwrócenia. W tym meczu już nic nie zmienimy, musimy się po prostu dobrze przygotować na niedzielę. Brak Dennisa McCauleya był spowodowany drobnym urazem mięśniowym. Nie chcieliśmy ryzykować pogłębienia się kontuzji, więc nie zagrał. Myślę jednak, że na niedzielę będzie już gotowy. W ostatnich dniach doszło do nas sporo graczy, można powiedzieć, że jest to praktycznie nowy zespół, więc musimy trochę eksperymentować szukając właściwego ustawienia - skomentował porażkę trener Rudolf Rohaček.