Rudolf Rohaček: Przerwa dała nam zastrzyk energii

.

Koniec dwutygodniowych urlopów i powrót do ciężkiej pracy. To jednocześnie powrót do treningów na lodzie?

-Jeszcze dwa - trzy dni i wracamy. Póki co mamy taki okres roztrenowania - rowerki, siłownia i trening ogólnorozwojowy. A już za kilka dni wejdziemy na lód. Bez tego

Po 9 tygodniach treningów te 14 dni wolnego to zapewne woda na młyn dla graczy. Widać w nich nową energię?

-Oczywiście. Chłopcy wrócili wypoczęci, w dobrych humorach i nastrojach. Teraz wiadomo, czeka nas ciężka praca i rutyna treningów i meczów, więc to było bardzo potrzebne.

Ma pan już do dyspozycji wszystkich zawodników?

-Tak, cała drużyna jest już do mojej dyspozycji. Oczywiście oprócz tych graczy, którzy jeszcze przed sezonem wzmocnią naszą kadrę. Ale w tym składzie możemy już przystępować do najważniejszej części przygotowań.

Elementem tych przygotowań będą przedsezonowe mecze sparingowe. Wiadomo już z kim zmierzymy się w najbliższym czasie?

-Mamy kilka zaplanowanych spotkań. Prawdopodobnie zagramy z mistrzem Białorusi, z Unią Oświęcim, słowacką Baňską Bystrzycą i czeskim Haviřovem pod koniec sierpnia.  A już 4 września pierwszy prawdziwy test - mecz o Superpuchar.

Rozmawiał Krzysztof Dąbrowa