Rudolf Roháček: Cały czas ciężko pracujemy i zgrywamy zespół

  • Wywiady
01.09.2023
Rudolf Roháček: Cały czas ciężko pracujemy i zgrywamy zespół

O dotychczasowych sparingach, zwycięstwie z KH Energą Toruń, absencjach zawodników i planach na najbliższe dni rozmawiamy z trenerem Comarch Cracovii Rudolfem Roháčkiem.

Trenerze, okres meczów sparingowych powoli dobiega końca. Jaka jest Pana opinia na temat przygotowań i dyspozycji drużyny?

Przed nami jeszcze jeden sparing we wtorek w Popradzie. Będzie to bardzo ciężki mecz, ale traktujemy to jako próbę generalną przed startem nowego sezonu. Wiadomo, że nasz zespół cały czas się tworzy i jest to w osiemdziesięciu procentach nowa drużyna. Cały czas się zgrywamy i pracujemy nad sytuacjami, z którymi mamy problemy. Graliśmy do tej pory z wymagającymi przeciwnikami i mimo, że do tej pory wszystkie mecze przegraliśmy, to sądzę, że to w późniejszym etapie wyjdzie nam na plus. Zawodnicy muszą być świadomi ile pracy jeszcze ich czeka.

Kibice jednak doczekali się zwycięstwa. Jak Pan oceni mecz z Toruniem?

Nie ma sensu mówić o dzisiejszym spotkaniu. Oczywiście wszyscy cieszymy się z tej wygranej. Zagraliśmy na zero z tyłu i pochwały należą się też naszemu bramkarzowi, który wybronił dziś kilka naprawdę trudnych sytuacji. Jesteśmy jednym zespołem i raz wynik ratuje nam golkiper, a innym razem ten ciężar muszą wziąć na siebie obrończy czy napastnicy. Jestem bardzo zadowolony, że ta drużyna się zgrywa i idzie do przodu.

W tym meczu dał Pan szansę czterem wychowankom. Co może Pan powiedzieć o ich grze?

Przed nimi jeszcze sporo pracy. Jak pokazały ostatnie mecze jest to zupełnie inny hokej niż ten, z którym mieli do czynienia w juniorach. Muszą sporo trenować i dawać z siebie wszystko, by łapać się do składu i grać w meczach ligowych.

Od kilku spotkań w składzie brakuje Aleša Ježka i Szymona Bieńka, a dziś nie zagrał Krystian Mocarski. Co jest powodem tych absencji?

Ježek i Bieniek narzekają na drobne urazy, ale już od przyszłego tygodnia wracają do pełnego treningu i będą brani pod uwagę przy ustalaniu składu na pierwszy mecz sezonu. Z kolei Mocarski ma niegroźną kontuzję i potrzebuje jeszcze kilku dni, by zaleczyć uraz. Mam jednak nadzieję, że i on dojdzie do siebie i będzie mógł zagrać za tydzień w piątek.

Czy wybraliście już nowego kapitana i asystentów na nowy sezon?

Jeszcze nie. W środę, dzień po sparingu, zrobimy zebranie z drużyną i wtedy zapadną kluczowe decyzje, o których oczywiście poinformujemy Kibiców.

W sobotę na Stadionie czeka Was oficjalna prezentacja. To zapewne świetny moment, by Kibice mogli poznać naszych nowych zawodników, ale też i promocja hokeja?

Bardzo się cieszę z tej prezentacji i możliwości pokazania się Kibicom. Dla wielu zawodników będzie to pierwsza okazja w życiu, by pokazać się na Stadionie przy wielotysięcznej publiczności. Wszyscy jesteśmy tym bardzo podekscytowani i w imieniu całej drużyny oraz sztabu trenerskiego chcę zaprosić wszystkich na tę prezentację oraz inaugurację sezonu na naszym Lodowisku już 8 września.

CRACOVIA TO RÓWNIEŻ