Rafał Radziszewski: Warto go zagrać
29.08.2008

Rafał Radziszewski ze swoich występów przeciwko HC GKS Katowice w Pucharze Polski może być zadowolony. <i>- Myślę, że nie było tak źle. Dziś może być już gorzej</i> - uważa „Radzik”. Comarch Cracovia gra bowiem sparing z czeskim Oceláři Třinec (Ekstraliga).<br><br>
- Rewanżowe spotkanie z HC GKS-em było raczej formalnością…
- Byliśmy faworytem tego dwumeczu i choć nie lekceważyliśmy przeciwnika to jednak wiedzieliśmy, że awans jest na wyciągnięcie ręki. Te mecze nie były najlepsze w naszym wykonaniu, ale najważniejsze, że w obu odnieśliśmy zwycięstwa. Na początek ligi z naszą grą powinno być już lepiej. Mamy jeszcze kilka dni i musimy odpowiednio się przygotować.
- Jak oceniasz swoje występy w tym pucharowym dwumeczu?
- Wiadomo, że nie ma co porównywać spotkań pucharowych z tymi, które będą na nas czekały w lidze. Myślę, że nie było tak źle. Dziś może być już gorzej (śmiech).
- No właśnie. Jedziecie do Czech na sparing z drużyną z Ekstraligi Oceláři Třinec…
- Zgadza się. To będzie z pewnością najbardziej wymagający przeciwnik z dotychczasowych. Boję się, że to, co my robiliśmy we wtorek z GKS-em oni będą dziś robić z nami. To będzie na pewno ciężki mecz, ale warto go zagrać.
- Uważasz, że Mistrz Polski nie ma szans?
- Szanse zawsze są. Ale czeski hokej stoi na dużo większym poziomie niż polski. Mimo to spróbujemy powalczyć o korzystny wynik.
Rozmawiał Dariusz Guzik
- Byliśmy faworytem tego dwumeczu i choć nie lekceważyliśmy przeciwnika to jednak wiedzieliśmy, że awans jest na wyciągnięcie ręki. Te mecze nie były najlepsze w naszym wykonaniu, ale najważniejsze, że w obu odnieśliśmy zwycięstwa. Na początek ligi z naszą grą powinno być już lepiej. Mamy jeszcze kilka dni i musimy odpowiednio się przygotować.
- Jak oceniasz swoje występy w tym pucharowym dwumeczu?
- Wiadomo, że nie ma co porównywać spotkań pucharowych z tymi, które będą na nas czekały w lidze. Myślę, że nie było tak źle. Dziś może być już gorzej (śmiech).
- No właśnie. Jedziecie do Czech na sparing z drużyną z Ekstraligi Oceláři Třinec…
- Zgadza się. To będzie z pewnością najbardziej wymagający przeciwnik z dotychczasowych. Boję się, że to, co my robiliśmy we wtorek z GKS-em oni będą dziś robić z nami. To będzie na pewno ciężki mecz, ale warto go zagrać.
- Uważasz, że Mistrz Polski nie ma szans?
- Szanse zawsze są. Ale czeski hokej stoi na dużo większym poziomie niż polski. Mimo to spróbujemy powalczyć o korzystny wynik.
Rozmawiał Dariusz Guzik