Rafał Radziszewski: Oby tak dalej

  • Wywiady
11.09.2010
Rafał Radziszewski: Oby tak dalej
- Cieszy zwycięstwo w Nowym Targu. Zagraliśmy skutecznie, choć Podhale grało ambitnie i walczyło do końca - przyznaje bohater wczorajszego pojedynku, Rafał Radziszewski.

- Cieszy zwycięstwo w Nowym Targu. Zagraliśmy skutecznie, choć Podhale grało ambitnie i walczyło do końca - przyznaje bohater wczorajszego pojedynku, Rafał Radziszewski.

- Gdy rozmawialiśmy po wtorkowym meczu z Aksam Unią Oświęcim, byłeś na zupełnie innym biegunie. Wtedy puściłeś dziewięć bramek, teraz ani jednej…
- Cieszy zwycięstwo w Nowym Targu. Zagraliśmy skutecznie, choć Podhale grało ambitnie i walczyło do końca. Na szczęście udało się wygrać i zdobyć trzy punkty. Taki wynik na otwarcie sezonu jest bardzo zadowalający.

- Ani słowa o swojej postawie? Rozegrałeś kapitalny mecz, byłeś najlepszy na tafli…
- Podhale miało kilka sytuacji, głównie gdy grało 5 na 3. Stworzyło sobie trochę okazji, ale udało mi się wybronić te uderzenia. Cieszy to, że nie straciliśmy ani jednej bramki. Teraz trzeba utrzymać tę formę.

- Nowy sezon Ekstraligi otworzyłeś z czystym kontem…
- Cieszę się z tego powodu, choć najważniejsze jest zwycięstwo. Ja mogę być zadowolony, że nie puściłem ani jednego gola. Oby tak dalej.

- Potrzebowałeś takiego meczu?
- Myślę, że tak. Słabo zagrałem w spotkaniu z Unią, podobnie zresztą jak cała drużyna. Każdy z nas zmobilizował się na pojedynek w Nowym Targu i efekty było widać na lodzie.

- Jutro do Krakowa przyjeżdża GKS Tychy…
- To będzie dużo cięższe spotkanie. Musimy zagrać jeszcze lepiej, niż w Nowym Targu.

Rozmawiał Dariusz Guzik

CRACOVIA TO RÓWNIEŻ