Wygrana na zakończenie. Hokeiści Cracovii autorami wszystkich goli reprezentacji!

Po porażkach z Węgrami (gospodarzem turnieju) oraz Danią, podopieczni trenera Jacka Płachty w spotkaniu o piąte miejsce rywalizowali z reprezentacją Italii. Włosi, którzy niedawno awansowali do elity światowego hokeja wydawali się być faworytami tego spotkania, co udowodnili zdobywając pierwszą bramkę w 34. minucie spotkania.

Na to trafienie biało-czerwoni zareagowali przytomnie, a gola po pięknym strzale z niebieskiej linii zdobył Mateusz Rompkowski. Trzecia tercja należała już jedynie do Polaków. Na 2:1 podwyższył Krystian Dziubiński, dla którego było to już trzecie trafienie podczas EIHC w Budapeszcie. Nie minęło nawet 5 minut i już było 3:1, a na listę strzelców wpisał się Maciej Urbanowicz, który wykończył "pasiastą" akcje w której asysty zaliczyli Dziubiński i Wajda. I to właśnie ten ostatni strzałem z dystansu ustalił wynik meczu na 19 sekund przed końcową syreną.

W sumie w meczu z Włochami hokeiści Cracovii zdobyli 9 punktów za 4 bramki i 5 asyst. Ponadto, pasiacy byli autorami wszystkich goli Polaków podczas EIHC. Prawdziwym królem lodowiska Tüskecsarnok w Budapeszcie był w ostatnich dniach Krystian Dziubiński, który na Węgrzech zdobył 3 bramki i asystował przy dwóch trafieniach.

Polska - Włochy 4:1 (0:0, 1:1, 3:0)

0:1 - Andergassen (33:25, rzut karny)

1:1 - Rompkowski - Kruczek, Wronka (34:21)

2:1 - Dziubiński - Wajda, Chmielewski (45:02)

3:1 - Urbanowicz - Dziubiński, Wajda (49:05)

4:1 - Wajda - Chmielewski, Dziubiński (59:41)

Polska: Murray - Rompkowski, Kruczek (2); Wronka, Zapała, Malasiński - Pociecha, Bryk; Szczechura, Pasiut (2), Drzewiecki - Ciura (2), Wajda; Chmielewski, Dziubiński, Urbanowicz - Wanacki, Jaśkiewicz; Galant, Sawicki (2), Kapica. Trener: Jacek Płachta.

Włochy: De Filippo Roia - Glira, Trivelatto; Morini, Andergassen, Frigo - Oberdorfer, Marchetti; Goi, Bernard, Gander - L. Zanatta, Gellert; Mantinger, Kostner, Castlunger - M. Zanatta (2), Miglioranzi; Conci, Daenesi, Traversa.Trener: Stefan Mair.

Krzysztof Dąbrowa

fot. Arkadiusz Lassota