Podsumowanie 2019 roku. Część I (Styczeń - Luty)

2019 rok obfitował w wiele ważnych dla Najstarszego Klubu Sportowego w Polsce wydarzeń: Wicemistrzostwo Polski, rozpoczęcie budowy bazy w Rącznej czy w końcu organizacja III rundy Finału Pucharu Kontynentalnego #NaLodowisku przy Siedleckiego 7 w Krakowie i awans do wielkiego Finału w Vojens. Zapraszamy na podsumowanie minionych dwunastu miesięcy!

Styczeń: 

Rok 2019 rozpoczęliśmy meczem z JKH GKS Jastrzębie na własnym lodowisku, jednak nie był to udany początek. Drużyna przyszłych Wicemistrzów Polski musiała uznać wyższość rywali, którzy zwyciężyli 4:1. W spotkaniu zadebiutował fiński napastnik Jaakko Turtianen, który w tym samym dniu związał się z Pasami kontraktem do końca sezonu. Pierwsze zwycięstwo w 2019 roku przyszło jednak już dwa dni później, kiedy to nasi hokeiści zwyciężyli Węglokoks Kraj Polonię Bytom 6:0, a kolejnym zawodnikiem, który zdecydował się na kontynuowanie kariery w Comarch Cracovii został Kamil Kalinowski, pozyskany z GKS Tychy.

Druga połowa stycznia to intensywny czas zarówno dla hokeistów, jak i działaczy naszego Klubu. Zbliżający się koniec sezonu zasadniczego i zamknięcie okienka transferowego spowodował spore zmiany w kadrze drużyny. Do ekipy z Siedleckiego dołączyli też tacy zawodnicy jak bramkarz Miroslav Kopriva czy defensorzy Aleš Ježek, Miloslav Jáchym, Bartłomiej Bychawski i Pavel Charnaok, a drużynę opuścili Jewgienij Kamieniew oraz Eryk Sztwiertnia.

Najważniejszym wydarzeniem był jednak mecz rozgrywany 20 stycznia w ramach 6. Edycji Teddy Bear Toss, w którym mierzyliśmy się z GKS Tychy. Niezbyt udany wynik 1:6 zszedł jednak na dalszy plan, bowiem wydarzenie okazało się ogromnym sukcesem: Na trybunach zasiadło 2000 Kibiców oraz zebraliśmy blisko 1000 maskotek, które przekazaliśmy później potrzebującym dzieciom.

Ostatecznie sezon zasadniczy 2018/19 Polskiej Hokej Ligi zakończyliśmy na 5. pozycji z dorobkiem 72 punktów, a naszym rywalem w ćwierćfinale play-off została drużyna z Jastrzębia.

Luty:

Początek lutego to intensywne przygotowania hokeistów do meczów z JKH GKS Jastrzębie, ale nie mogliśmy również zapomnieć o potrzebujących.

Na jednym z treningów gościliśmy uczniów z Zespołu Szkół Specjalnych nr 11 w Krakowie, a swoją nagrodę za zwycięstwo w naszej aukcji na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy odebrał Pan Kamil, który wylicytował udział w zajęciach na lodzie z drużyną i mógł przekonać się jak wygląda życie zawodowego hokeisty.

W końcu 15 lutego nadszedł wyczekiwany pierwszy mecz w fazie play-off. Skazywana na pożarcie drużyna Pasów, zwyciężyła na wyjeździe 2:1 i objęła prowadzenie w rywalizacji.

- Potwierdziło się to o czym mówiono od dawna, że będą to bardzo ciężkie mecze, wszak taki właśnie jest play-off. Było to twarde spotkanie, w którym nie zabrakło prowokacji, ale to też jest element hokeja. Spodziewaliśmy się takiego meczu, ale ważne jest to, że w drugiej tercji potrafiliśmy odwrócić losy tego pojedynku. Szanse na gole miały obie ekipy, ale u nas z dobrej strony pokazał się Miroslav Kopřiva, który puścił tylko jednego gola i zaprezentował się z dobrej strony. Najważniejsze, że udało nam się utrzymać prowadzenie do końca i zwyciężyć za co bardzo dziękuję mojej drużynie. Prowadzimy 1:0, ale seria dopiero się rozpoczęła i tak naprawdę nie wiadomo kiedy się zakończy -  stwierdził wówczas trener Pasów Rudolf Roháček.

Jak się okazało kolejne trzy mecze przyniosły trzy zwycięstwa i nasza drużyna jako pierwsza w kraju mogła zameldować się w półfinale Mistrzostw Polski. Ekipa z Siedleckiego 7 zwyciężyła kolejno: 3:1, 3:0 oraz 8:2, sprawiając miłą niespodziankę Kibicom.

- Wyniki mówią same za siebie. Chcieliśmy awansować, gdyż drużyna jest głodna sukcesu. Udało nam się wyeliminować rywala, ale teraz musimy już skupić się na następnej rundzie – podsumował trener Rohacek.

Start półfinału zaplanowano dopiero na 11 marca, a rywalem miał zostać ktoś z pary Unia Oświęcim – Tauron KH GKS Katowice. Ostatni dzień lutego zakończyliśmy tradycyjnym już Dniem Kibica Cracovii, upamiętniającym rocznicę manifestacji kibiców Cracovii, która miała miejsce na ul. Basztowej w 2001. Powszechnie uważa się, że wydarzenie to ocaliło istnienie Klubu i jest jednym z najważniejszych w historii Pasów.

Tego dnia wraz z piłkarzami Pasów Jakubem Serafinem i Milanem Dimunem oraz hokeistą Damianem Szurowskim wyszliśmy #NaPole, by oprócz tego ważnego dla naszej społeczności dnia, uczcić także Tłusty Czwartek. Nasi zawodnicy częstowali przechodniów pączkami oraz jabłkami przypominając o zdrowym odżywianiu. Zawodnicy zapytali także o nasze wyjątkowe święto, a Ci którzy jako pierwsi udzielili poprawnych odpowiedzi, otrzymali od nas koszulki piłkarskie i hokejowe.

Pierwsze dwa miesiące 2019 roku mogliśmy więc uznać za niezwykle udane, jednak prawdziwe sukcesy miały dopiero nadejść... CDN.