Podsumowanie 20. kolejki Polskiej Hokej Ligi 2020/21

W piątkowej kolejce odbyły się tylko cztery spotkania, ponieważ starcie Energii Toruń z Tauronem Podhale Targ zostało odwołane. Swój debiut na ławce trenerskiej Re-Plast Unii Oświecim zaliczył Amerykanin Kevin Constantine, a pierwsze zwycięstwo z klubem z Sanoka po ponad czterech latach odnieśli hokeiści Pasów. Zapraszamy na krótkie podsumowanie tej serii zmagań:

Przed spotkaniem w Toruniu działacze Tauronu Podhale Nowy Targ poinformowali, że w ich drużynie znajduje się zawodnik, u którego wystąpiły objawy świadczące o zakażeniu koronawirusem. W związku z tym Polska Hokej Liga zdecydowała o przeniesieniu meczu i zobowiązała nowotarżan do wykonania testu. Wynik na szczęście okazał się negatywny i kolejne spotkania „Szarotek” odbędą się zgodnie z harmonogramem. W najbliższych dniach powinniśmy poznać też nowy termin piątkowego meczu.

Bez wątpienia jednak najciekawszym wydarzeniem tej serii zmagań była „Święta Wojna”, a więc starcie Re-Plast Unii Oświęcim z GKS Tychy. Smaczku tej rywalizacji dodawał fakt, że swój debiut na ławce trenerskiej zaliczył Kevin Constantine. Kibice na Stadionie Zimowym w Tychach przeżyli swego rodzaju rollercoaster, bowiem wynik zmieniał się jak w kalejdoskopie, by o wszystkim ostatecznie zadecydowały najazdy. Te lepiej wykonywali tyszanie i to oni zjechali z lodu w glorii zwycięzców, a mecz zakończył się ostatecznie wynikiem 5:4.

Nie było niespodzianki w pozostałych meczach – Pasy pokonały Ciarko STS Sanok 4:2 i odniosły pierwsze zwycięstwo po ponad czterech latach nad klubem z Podkarpacia! Stoczniowiec nie sprostał we własnej hali JKH GKS Jastrzębie i przegrał 1:5, a katowiczanie rozgromili sosnowieckie Zagłębie 7:2. Liderem tabeli pozostają tyszanie, jednak ich przewaga stopniała już tylko do jednego punktu.  Kolejne mecze już w niedzielę.