Pierwszy krok w kierunku mistrzostwa wykonany! Jutro kolejny mecz z Unią!

Wielkie emocje w play-off Polskiej Hokej Ligi rozpoczęły się dla nas jednak niefortunnie - od bramki zdobytej przez Damiana Piotrowicza, który wykorzystał zamieszanie po karze dla Chovana. Zirytowane „Pasy" ruszyły do ataku, czego efektem była dobra, choć wciąż nieskuteczna gra w Power-play. Nieznacznie z idealnym podaniem Dziubińskiego minął się Kapica,a chwilę poźniej Urbanowicz obił bramkarza. Wcześniej „Pasy" miały także słupek. Ostatecznie bramkę Fikrta zdobył Krystian Dziubiński, dobijając krążek do pustej bramki w olbrzymim zamieszaniu.
Druga tercja pozwoliła kibicom poczuć, że przyszedł play-off! A wszystko za sprawą zaostrzającej się gry - w podwójnej przewadze kapitalnie zaprezentował się Andrew McPherson, który najpierw idealnym podaniem obsłużył Tomasa Sykorę, a chwilę później Lukasa Ziba. Przy wyniku 3:1 to jednak Cracovia pozwoliła sobie na trzy kolejne wykluczenia, po których dramatycznie broniła się w trzech na pięciu przez niemal 4 minuty. Kilka mocnych strzałów na własne ciało przyjął bohatersko Rafał Dutka.
Niestety dla widowiska, gwiazdą trzeciej tercji postanowił zostać arbiter - pan Breske. Unia za sprawą Vostaki trafiła do naszej bramki, krążek odbity od środkowego słupka wupadł przed linię. Mimo to sędzia nie zdecydował się na sprawdzenie nagrania video. To zresztą nie był koniec wyczynów arbitra - wczesniej uznawał gola zawodnikom, których nie było nawet na tafli, a chwilę później na karę odesłał Dziubińskiego, choć faul popełnił ktoś inny.
Ostatecznie, Unia zdobyła gola na 2:4, a jego autorem był Peter Bezuska. W końcówce Cracovia zapragnęła dobić rywala i to się udało za sprawą finalnego trafienia Damiana Kapicy. Dzisiejsze zwycięstwo jest pierwszym na czteroetapowej drodze do półfinału PHL. Już jutro o 20:15 na naszym lodowisku mecz numer 2!
Comarch Cracovia - Unia Oświęcim 5:2 (1:1,3:0,1:1)
8:18 Damian Piotrowicz (Jan Danecek, Sebastian Kowalówka) - 0:1
14:13 Maciej Urbanowicz (Krystian Dziubiński, Damian Kapica) - 1:1
21:34 Tomas Sykora (Andrew McPherson, Lukas Zib) - 2:1 (5/3)
23:46 Lukas Zib (Andrew McPherson) - 3:1 (5/4)
37:11 Krystian Dziubiński (Maciej Urbanowicz, Rafał Dutka) - 4:1 (4/5)
49:14 Peter Bezuska (Damian Piotrowicz, Lubmir Vosatko) - 4:2
55:20 Damian Kapica (Maciej Urbanowicz, Damian Słaboń) - 5:2
Skład Cracovii: Radziszewski (Łuba) - Dutka, Rompkowksi, Urbanowicz, Dziubiński, Kapica - Kruczek, Wajda, Sinagl, Słaboń, Drzewiecki, Dąbkowski, ZIb, Sykora, McPherson, Kalus - Maciejewski, Kisielewski, Paczkowski, Wróbel, Chovan
Skład Unii: Fikrt (Łazarz) - Bezuska, Vosatko, Piotrowicz, Danecek ,S. Kowalówka - Gabryś, Kysela, Tabacek, Haas, Kasperlik - Gębczyk, Saur, Malicki, Wanata, WOjtarowicz - Lacheta, Paszek, Koczy, O. Kasperlik, Hatłas
Kary: 20 – 16 minut
(KD)