PHL: Ciarko STS Sanok – Comarch Cracovia, godz. 18

Spotkanie 9. kolejki Polskiej Hokej Ligi z Ciarko STS Sanok zakończy pierwszą rundę zmagań w obecnym sezonie. Mecz z szóstą ekipą tabeli rozpocznie się o godz. 18 w miejscowej Arenie Sanok.

Ciarko STS Sanok po powrocie do grona najlepszych drużyn w kraju w zeszłym sezonie, doskonale radzi sobie w obecnych rozgrywkach. Podopieczni trenera Marka Ziętary odnieśli jak dotąd trzy zwycięstwa i zanotowali cztery porażki, co dało im dziewięć punktów i szóstą pozycję w tabeli. Warto przypomnieć, że ekipa z grodu Grzegorza dwukrotnie rywalizowała z Pasami w meczach przedsezonowych i odniosła dwie wygrane. W pierwszym sparingu, rozegranym 10 sierpnia w Krakowie sanoczanie zwyciężyli 5:0, natomiast dwa tygodnie później w Sanoku pokonali wicemistrzów Polski 3:2 po rzutach karnych. Gole dla naszej drużyny zdobyli wówczas Jakub Śaur oraz Damian Kapica.

To właśnie na dobrą skuteczność tego ostatniego liczyć będzie trener Rudolf Roháček. Popularny „Kapi” w ostatnim spotkaniu z Tauron Podhale Nowy Targ zdobył trzy punkty za gola oraz dwie asysty i ma już na koncie sześć trafień i trzy kluczowe podania, co daje mu aktualnie siódme miejsce w klasyfikacji kanadyjskiej ligi. O jedną pozycję wyprzedza go jednak w tej chwili najskuteczniejszy napastnik Ciarko Jakub Bukowski. 20-letni wychowanek naszych rywali imponuje formą i w obecnych rozgrywkach siedmiokrotnie trafiał już do bramki rywali, a do tego dwa razy asystował przy trafieniach kolegów z drużyny.

Z pewnością to na niego powinni w znacznej mierze zwrócić uwagę nasi defensorzy oraz ktoś z dwójki bramkarzy Dienis Pieriewozczikow i David Zabolotny. Nie jest bowiem wykluczone, że sztab szkoleniowy, mając na uwadze sporą liczbę meczów w krótkim czasie, zdecyduje się wystawić do gry rezerwowego golkipera i dać więcej czasu na regenerację naszej nominalnej „jedynce”.  

- Zawsze powtarzam, iż metoda na zwycięstwo jest jedna – należy strzelić o jedną bramkę więcej od rywala. Wiadomo, że w Sanoku będzie ciężko. Przeciwnicy z pewnością mogą liczyć na głośny doping kibiców, którzy w sporej liczbie zjawiają się na każdym spotkaniu – mówi trener Roháček.

- Zawsze potrafią wytworzyć presję i ważne jest, by sędziowie to wytrzymali. Nie musimy się jednak niczego obawiać, mamy swoją jakość i od początku sezonu pokazujemy dobry kombinacyjny hokej. Oczywiście, mamy też swoje problemy, ale jedziemy tam, by wygrać i przywieźć do Krakowa trzy punkty – dodał szkoleniowiec wicemistrzów Polski.

Spotkanie odbędzie się w niedzielę 3 października o godz. 18 w Arenie Sanok przy ul. Królowej Bony 4. Poprowadzą je sędziowie Krzysztof Kozłowski i Mateusz Krzywda, a na liniach pomagać im będą Grzegorz Cudek oraz Mateusz Kucharewicz. Transmisję z meczu przeprowadzi portal polskihokej.tv, a relację tekstową przeprowadzimy tradycyjnie na naszej oficjalnej stronie.