Palec się leczy
29.01.2009

Leszek Laszkiewicz dochodzi do zdrowia po kontuzji złamania palca.<br><br>
Przypomnijmy, że zawodnik urazu nabawił się już w 47 sekundzie spotkania z GKS-em Tychy. - Ostatnio ściągnięto mi z niego krew, ale wciąż towarzyszy mu ból i jest siny - opisuje Leszek Laszkiewicz.
Mimo to czołowy napastnik uczestniczy w treningach. - Ćwiczę tak na dziewięć palców, ale staram się wykonywać wszystkie ćwiczenia. Gdy tylko ból ustąpi, ubiorę specjalny ochraniacz i będę trenował na maksa - wyjaśnia młodszy z braci Laszkiewiczów.
Leszek zdaje sobie sprawę, że w chwili obecnej nie może sobie pozwolić na przerwę w treningach. - Zbliżają się decydujące spotkania i nie ma czasu na odpoczynek - uważa.
DG
Mimo to czołowy napastnik uczestniczy w treningach. - Ćwiczę tak na dziewięć palców, ale staram się wykonywać wszystkie ćwiczenia. Gdy tylko ból ustąpi, ubiorę specjalny ochraniacz i będę trenował na maksa - wyjaśnia młodszy z braci Laszkiewiczów.
Leszek zdaje sobie sprawę, że w chwili obecnej nie może sobie pozwolić na przerwę w treningach. - Zbliżają się decydujące spotkania i nie ma czasu na odpoczynek - uważa.
DG