Oskar Jaśkiewicz: Dobrze czuję się w tym zespole

- Dobrze czuję się w tym zespole - przyznaje Oskar Jaśkiewicz, który pozostaje w Pasiastych barwach na nadchodzący sezon. Doświadczony obrońca udzielił nam wywiadu po parafowaniu nowej umowy przy Siedleckiego.
Oskar, cieszymy się, że zostajesz przy S7. Jak się czujesz po przedłużeniu kontraktu z Pasami?
Mam pozytywne odczucia. Bardzo dobrze było mi tu w zeszłym sezonie, kiedy odnajdywałem się i w szatni, na lodzie, i w zespole. Tak naprawdę więc czekałem jedynie na moment, kiedy wszystko zostanie dograne i podpiszę nową umowę z Klubem z Siedleckiego.
Co skłoniło Cię do pozostania w Cracovii na kolejny sezon?
Skłoniło mnie na pewno to, że jak już wcześniej wspomniałem, dobrze czuję się w tym zespole. Złapałem dobry kontakt z kolegami w drużynie, jest mi również blisko do rodzinnego domu. Wszystko to tworzy przyjazne dla mnie środowisko, w którym mogę z przyjemnością grać. Myślę, że też wizja pracy z Trenerem Krystianem Dziubińskim jest dla mnie ciekawa i uważam, że może zaowocować.
Jak ocenisz swój poprzedni rok w Pasiastych barwach?
Ubiegły sezon uważam za solidny w swoim wykonaniu. Zespołowo z pewnością mogliśmy ugrać więcej, choćby w Play-Offach z Unią. Myślę, że te dwa mecze w przegrane po dogrywce, z których jeden wyeliminował nas z dalszej walki, mogliśmy przechylić na naszą korzyść. To już jednak historia, teraz nadchodzi nowy sezon, nowe rozdanie i szansa na rewanż oraz walkę o marzenia.
Jak zapatrujesz się na zespół, który tworzy się Krakowie? Doszło do kilku zmian względem poprzedniego sezonu – jest nowy sztab szkoleniowy, pojawiło się też kilka nowych twarzy w szatni.
Myślę, że szykujący się w Krakowie zespół będzie mieszanką z jednej strony jakościowych obcokrajowców, z drugiej doświadczonych Polaków, a z trzeciej „młodych wilków”, głodnych gry i rywalizacji na najwyższym poziomie. Uważam, że będziemy niewygodnym przeciwnikiem dla każdego przeciwnika, z którym zmierzymy się w nadchodzącej kampanii.
Jakie są Twoje cele przed nadchodzącym sezonem?
Podstawą tych moich celów będzie ciężka praca i dawanie siebie maksimum w każdym spotkaniu. Kiedy każdy z nas będzie dawał z siebie 100% na treningach i meczach, myślę, że prędzej czy później zarówno indywidualne, jak i drużynowe sukcesy przyjdą same.