Olli Valtola: Jestem bardzo podekscytowany i zaszczycony, że będę częścią Cracovii

- Jestem bardzo podekscytowany i zaszczycony, że będę częścią Comarch Cracovii - mówi Olli Valtola. Fiński napastnik w przyszłym sezonie reprezentować będzie barwy Pasów, a oto, co powiedział po parafowaniu umowy z naszym Klubem. 

Olli, witamy przy Siedleckiego! Jakie są Twoje pierwsze wrażenia po podpisaniu umowy z Pasami?
 
Jestem bardzo podekscytowany i zaszczycony, że będę częścią Comarch Cracovii. To Klub z wielką historią i marką, więc jestem bardzo szczęśliwy, że podpisałem tu kontrakt.
 
Dlaczego zdecydowałeś się dołączyć do Pasów?
 
Czuję, że Cracovia była dobrym wyborem dla mnie na tym etapie kariery, na którym obecnie jestem. Myślę, że z nowym sztabem szkoleniowym i zespołem drużyna będzie w stanie napsuć krwi każdemu, nawet najlepszym w stawce.
 
W swojej karierze miałeś okazję grać w Polsce. Jak wspominasz tamten okres?
 
O Polsce mogę powiedzieć same dobre rzeczy. Bardzo dobrze wspominam atmosferę na lodowiskach – kibice są bardzo mocnym punktem tych rozgrywek. Liga jest zacięta i wyrównana, niespodzianka może zdarzyć się w każdej kolejce. Choć spędziłem tu tylko sezon, całkiem nieźle się tu czułem i cieszę się, że wracam na polskie lodowiska.
 
Miałeś rok przerwy od gry nad Wisłą, gdy występowałeś w Alpejskiej Lidze Hokejowej w słoweńskim HDD Jesenice. Był to udany sezon dla Ciebie?
 
Zdecydowanie. Słowenia była pozytywnym doświadczeniem dla mnie, zarówno na lodzie, jak i poza. Miałem z jednej strony dobre liczby na tafli, a z drugiej całkiem przyjemne warunki do życia pośród szczytów Alp.

Jakie są Twoje najmocniejsze elementy w grze?
 
Jestem inteligentnym, wszechstronnym graczem. Bardzo dobrze czuję się w tercji ofensywę, gdzie potrafię zarówno sfinalizować szansę, jak i wykreować ją kolegom z drużyny.
 
Jakie są Twoje cele z nowym Klubem?
 
Największym priorytetem dla mnie jest to, aby osiągnąć z drużyną jak najlepszy wynik. Jak wspomniałem, myślę, że możemy zawalczyć z każdym i chcemy udowodnić na lodzie. Cracovia jako Klub ma wielkie tradycje i chciałbym, żeby była widoczna w lidze z pozytywnej strony.
 
Fot. DAB