Mnóstwo emocji i dobrej zabawy - turniej minihokeja #NaLodowisku

Do Krakowa przyjechały zespoły z Oświęcimia, Nowego Targu i Dębicy, a stawkę turnieju uzupełniały oczywiście drużyny gospodarzy. Na zespół występujący pod nazwą Cracovia I prowadzony przez trenera Marcina Cieślaka składali się zawodnicy z rocznika 2008, natomiast w ekipie Cracovii II pod wodzą trenera Sebastiana Witowskiego zagrały dzieci z rocznika 2009 i młodsze. W turnieju w pasiastych barwach wystąpił pięcioletni syn Damiana Kapicy, który nawet strzelił bramkę swoim starszym kolegom.
Każda z drużyn rozegrała mecze przeciwko wszystkim pozostałym zespołom. Turniej zakończył się zwycięstwem Unii Oświęcim, na drugim miejscu uplasowało się Podhale Nowy Targ, na trzecim Cracovia I, czwartą lokatę zajęła Cracovia II, a stawkę uzupełniła drużyna z Dębicy. Po ostatnim spotkaniu wszyscy młodzi adepci hokeja otrzymali medale, a przedstawiciele drużyn odebrali pamiątkowe puchary. Miejsca zajęte przez poszczególne zespoły nie były jednak najważniejsze. Jak mówi Sebastian Witowski, dla dzieci samo wzięcie udziału w takim turnieju jest ogromnym przeżyciem.
- Zbiórka przed dzisiejszymi zawodami była zaplanowana na godzinę 9:00, ale już od 8:00 dzieci wraz z rodzicami pojawiły się na lodowisku nie mogąc doczekać się turnieju - powiedział trener grup młodzieżowych, ale również kierownik pierwszej drużyny Pasów. - Pogoda dopisała, więc dzieci bawiły się przed lodowiskiem. Dla niektórych młodych zawodników to był pierwszy tego rodzaju turniej i towarzyszyły im wielkie emocje. Wszyscy rozeszliśmy się do domów bardzo zadowoleni.
Organizację turnieju chwalili także rodzice zawodników oraz trenerzy pozostałych ekip, a zawodom przyglądał się również trener koordynator grup młodzieżowych w Cracovii Pavel Prorok.