Mikołaj Łopuski: Każdy wie, o co gra

  • Wywiady
24.10.2010
Mikołaj Łopuski: Każdy wie, o co gra
- Myślę, że każdy da z siebie wszystko, a wtedy wygramy to spotkanie – mówi przed dzisiejszym meczem z Destil Tilburg Trappers napastnik Comarch Cracovii, Mikołaj Łopuski.

- Myślę, że każdy da z siebie wszystko, a wtedy wygramy to spotkanie – mówi przed dzisiejszym meczem z Destil Tilburg Trappers napastnik Comarch Cracovii, Mikołaj Łopuski.

- Zostałeś wybrany najlepszym zawodnikiem sobotniego spotkania z Aramon C.H. Jaca…

- To cieszy, ale przede wszystkim cieszy zwycięstwo, bo cała drużyna na nie pracowała. Odnieśliśmy kolejną wygraną i teraz chcemy potwierdzić naszą dyspozycję w dzisiejszym spotkaniu z Holendrami.

- Kilkanaście dni temu wspominałeś, że chciałbyś wrócić do formy sprzed kontuzji. Czy taką już osiągnąłeś?

- Czuję się dobrze na lodzie i widzę po sobie, że pod względem fizycznym wracam do mojego optymalnego stanu. To jest dla mnie bardzo ważne. Cały czas pracuję również nad formą, aby być w jak najlepszej dyspozycji.

- We wczorajszym meczu grałeś z konieczności również w drugiej piątce. Razem z Damianem Słaboniem i Michałem Piotrowskim przeprowadziliście dwie piękne akcje, po których zdobyliście gole…

- Niestety Sebastian Biela nabawił się kontuzji i ona wykluczyła go z dalszej gry. Trener dokonał pewnych roszad w składzie. Grałem więc w dwóch piątkach – drugiej i czwartej. Mam nadzieję, że Sebastian szybko wróci do zdrowia i wtedy dalej będziemy grali w pełnym składzie.

- Jeżeli wygracie dziś z Destil Tilburg Trappers, awansujecie do półfinału Pucharu Kontynentalnego…

- Jest o co walczyć. Każdy wie, o co gra i ma świadomość, jak ważny jest ten dzisiejszy mecz. Myślę, że każdy da z siebie wszystko, a wtedy wygramy to spotkanie.

- Dwa zwycięstwa w piątek i sobotę sprawiły, że wygraliście już w dziesięciu meczach z rzędu!

- Cieszy nas to. Jest dobra atmosfera w zespole i obyśmy taką formę utrzymali jak najdłużej.

Rozmawiał Dariusz Guzik

CRACOVIA TO RÓWNIEŻ