Michał Piotrowski: Sanok to bardzo ciężki teren

  • Wywiady
19.01.2012
Michał Piotrowski: Sanok to bardzo ciężki teren
- Patrząc przez pryzmat tabeli sanoczanie to jest najlepsza drużyna w tym sezonie. Jedziemy tam jednak po zwycięstwo i by pokazać się jak z najlepszej strony. Jest okazja podtrzymać dobrą passę.– mówi przed dzisiejszym spotkaniem w Sanoku napastnik ComArch Cracovii.

- Patrząc przez pryzmat tabeli sanoczanie to jest najlepsza drużyna w tym sezonie. Jedziemy tam jednak po zwycięstwo i by pokazać się jak z najlepszej strony. Jest okazja podtrzymać dobrą passę.- mówi przed dzisiejszym spotkaniem w Sanoku napastnik ComArch Cracovii.

- Zostałeś bohaterem meczu z Zagłębiem Sosnowiec.
- Najbardziej ucieszyło mnie zwycięstwo, bo Sosnowiec to jest ciężki i niewygodny rywal. Trzy punkty zostały w Krakowie. Oczywiście bramki cieszą, dobra gra również. Można powiedzieć, że jest to dobry prognostyk przed meczem w Sanoku.

- Teraz czeka was ciężkie zadanie - mecz z liderem tabeli.
- Sanok to jest bardzo ciężki teren. Patrząc przez pryzmat tabeli sanoczanie to jest najlepsza drużyna w tym sezonie. Jedziemy tam jednak po zwycięstwo i by pokazać się jak z najlepszej strony. Jest okazja podtrzymać dobrą passę. Nie będzie to łatwe, bo Sanoczanie praktycznie nie przegrywają u siebie. Inne drużyny pokazały już, że można wygrać z Sanokiem, teraz przychodzi kolej na nas.

- Tegoroczne mecze są potwierdzeniem wzrostu Waszej formy.
- Po tych ostatnich meczach można powiedzieć, że ten nowy rok zaczęliśmy całkiem dobrze. W te mecze weszliśmy dobrze, zwycięstwa nas mocno podbudowały. Bardzo chcielibyśmy wygrać z Sanokiem, tym bardziej, że w tym sezonie jeszcze nie poznaliśmy smaku zwycięstwa z Sanokiem.

- Czy trener Rohacek nagrodził Was w jakiś sposób za ostatnie rezultaty?
- Po meczu z Sosnowcem trener dał nam dwa dni wolnego. Ja pojechałem do Nowego Targu do domu, gdzie odpocząłem i nabrałem dodatkowej energii na zbliżające się mecze. Myślę, że będzie to dobrze wyglądać.

- Czego sobie możecie życzyć w najbliższym meczu?
- Szczęścia i by ten mecz obył się bez kontuzji w naszej drużynie, bo limit kontuzji na ten sezon już chyba wyczerpaliśmy. Stajemy przed najważniejszymi meczami w sezonie zasadniczym, później będzie play-off i jest bardzo ważne by cała drużyna była zdrowa i gotowa do gry. W play-offie zacznie się już prawdziwa gra o mistrzostwo.

CRACOVIA TO RÓWNIEŻ