Mateusz Kulig: Nie wierzyłem w to zbytnio

- Bardzo cię ucieszyłem, gdy trener postawił mnie między słupkami w trzeciej tercji meczu z Hiszpanami – przyznaje młody bramkarz Comarch Cracovii, Mateusz Kulig.
- Po debiucie w Pucharze Polski przyszedł debiut w Pucharze Kontynentalnym..
- Bardzo cię ucieszyłem, gdy trener postawił mnie między słupkami w trzeciej tercji meczu z Hiszpanami. Co więcej, spotkanie nawet mi wyszło. Jestem zadowolony.
- Jechałeś do Holandii z nadziejami, że zagrasz, czy jednak przyjąłeś postawę, że na turnieju musi być drugi bramkarz?
- Skupiałem się raczej na tym, że jadę, bo jestem drugim bramkarzem. Nie wierzyłem zbytnio w to, że będę miał okazję do występu.
- Czy trener zasygnalizował ci przed meczem, że twój występ jest możliwy?
- Nie. Po drugiej tercji trener wszedł do szatni i powiedział, żebym się rozgrzał, bo wejdę do bramki.
- Jak odebrałeś taką wiadomość?
- Bardzo pozytywnie. Ubrałem się i postanowiłem dać z siebie wszystko.
- Stres nie przeszkadzał ci w koncentracji?
- Oczywiście towarzyszył mi, ale nie był na tyle duży, bym miał z nim problemy. Delikatny stres pojawia się przed każdym meczem.
- Trener Rohaček pochwalił cię po tym spotkaniu. Ty sam chwilę wcześniej wspomniałeś, że ten mecz ci wyszedł…
- Miałem kilka szans do interwencji i wydaje mi się, że przy każdej spisałem się bez zarzutu.
- Taki występ z pewnością odbije się na twojej pozycji w drużynie. Czujesz różnicę w podejściu zespołu do twojej osoby?
- Tak, oczywiście. Podejście chłopaków zmienia się za każdym razem, gdy bronię i gdy wychodzi mi to dobrze. Cieszę się z tego. Będę starał się bronić dobrze za każdym razem, gdy tylko trener na mnie postawi.
- Pozycja bramkarza numer jeden na razie nie wchodzi chyba jednak w rachubę. Gdyby jednak coś niedobrego spotkało Rafała Radziszewskiego, czułbyś się na siłach, by stanąć na dłużej w bramce Comarch Cracovii?
- Myślę, że tak. Na pewno robiłbym wszystko, co w mojej mocy, by moja obrona jakoś wyglądała
Rozmawiał Dariusz Guzik