Maciej Urbanowicz: Unia postawiła poprzeczkę wysoko

Comarch Cracovia pokonała na wyjeździe Unię Oświęcim, a ostatnią bramkę na 3:1 zdobył w ostatniej minucie Maciej Urbanowicz. Po spotkaniu nasz napastnik ocenił grę swoją i całej drużyny „Pasów"
Jak w twojej ocenie przebiegały te małe derby Małopolski?
-To było bardzo ciężkie spotkanie. Unia postawiła poprzeczkę wysoko, walczyła mocno i agresywnie, do końca szukając bramki wyrównującej, Na szczęście strzeliliśmy gola na 3:1 i wracamy z 3 punktami.
W jakich okolicznościach padła twoja bramka na 3:1, dająca nam finalnie zwycięstwo?
-W trzeciej tercji Unia troszkę opadłą z sił i dłużej utrzymywaliśmy się przy krążku. Zagraliśmy kilka razy za bramkę, Damian [Słaboń - przyp. KD] zagrał do Adasia Domogały, a ten dokładnie wyłożył mi „gumę" przed bramkę i strzeliłem z pierwszego. Wpadło!
Można powiedzieć, że Unia grała z nożem na gardle.
-Tak, nadal walczą o szóstkę i było czuć, że jej zawodnicy są mocno zdeterminowani. Na szczęście świetnie znów bronił Radziszewski, w końcówce przytrzymaliśmy krążek i wygraliśmy spotkanie.
Przed nami jeszcze ostatni mecz w drugiej rundzie, a później już podział. Nie możecie się już doczekać tego grania tylko z lepszumi zespołami?
-Na pewno tak. Wiadomo, że w tej szóstce tempo będzie znacznie lepsze, będzie ciekawiej i wszyscy będziemy podchodzić do tych spotkań jeszcze lepiej zmotywowani. Wcześniej jednak bardzo ważny mecz z Orlikiem Opole. Liczymy na doping naszych kibiców, który pomoże nam zakończyć tę drugą rundę na pozycji lidera.
Mecz w niedzielę może być ciężki?
-Z pewnością tak. Tym bardziej, że to kolejny rywal walczący o „szóstkę". Opole ma ciekawy zespół, kilku obcokrajowców, w tym Michaela Cichego, który przewodzi w klasyfikacji kanadyjskiej i z pewnością postawią nam opór przy Siedleckiego
Rozmawiał Krzysztof Dąbrowa