Łukasz Sznotala: Zabrakło mi punktu

- Cieszymy się wszyscy, że udało nam się zrobić awans. Każdy z nas ciężko pracował na ten sukces. Żałuję tylko, że nie udało mi się wywalczyć tytułu najlepszego obrońcy turnieju - zabrakło mi do tego jednego punktu - mówi zawodnik Comarch Cracovii.
- Jakie są Twoje wrażenia po awansie wraz z
reprezentacją Polski U-20 do dywizji IA?
- Wrazenia mam jak najbardziej pozytywne. Cieszymy się wszyscy, że udało nam się „zrobić awans".
Każdy z nas ciężko pracował na ten sukces. Żałuję tylko, że nie udało mi się
wywalczyć tytułu najlepszego obrońcy turnieju - zabrakło mi do tego jednego
punktu.
- Teraz wracają zmagania
ligowe.
- No tak, teraz trzeba się skupić na lidze.
Wiadomo, że przed sezonem zakładaliśmy sobie odzyskanie tytułu mistrzowskiego i wszyscy tego właśnie byśmy sobie życzyli. Teraz
jednak gramy z Zagłębiem i nie warto wybiegać myślami aż tak daleko do przodu.
Należy się skupić na piątkowym spotkaniu, by nasi kibice byli
usatysfakcjonowani widowiskiem i jego wynikiem.
- Przekroczyłeś już w
zasadzie wiek, w którym mogłeś grać w kadrach młodzieżowych. Teraz chyba
liczysz na powołania do pierwszej reprezentacji.
- Zgadza
się, to były moje ostatnie mistrzostwa młodzieżowe i teraz jeśli reprezentacja,
to tylko seniorska. Ale zobaczymy jak to się będzie układało. W przypadku, gdy dostanę szansę od trenerów pierwszej
reprezentacji Polski to zapewniam, że dam z siebie wszystko!