Leszek Laszkiewicz: Zagraliśmy złe spotkanie

    10.01.2011
    Leszek Laszkiewicz: Zagraliśmy złe spotkanie
    - Chyba byliśmy troszkę rozprężeni, bo nie układało nam się najlepiej. Najważniejsze jest jednak zwycięstwo i kolejne trzy punkty - mówił po meczu z KTH Krynica (1:3) napastnik Comarch Cracovii, Leszek Laszkiewicz.

    - Chyba byliśmy troszkę rozprężeni, bo nie układało nam się najlepiej. Najważniejsze jest jednak zwycięstwo i kolejne trzy punkty - mówił po meczu z KTH Krynica (1:3) napastnik Comarch Cracovii, Leszek Laszkiewicz.

    - W niedzielę wygraliście z KTH Krynica 3:1...

    - Moim zdaniem w Krynicy zagraliśmy złe spotkanie. Łapaliśmy sporo niepotrzebnych kar. Gospodarze strzelili bramkę na 1:3, mecz się wyrównał i Krynica poczuła swoją szansę. Gdybyśmy zagrali z głową i mądrze, byłoby inaczej.

    - Po raz kolejny nie wyszła wam trzecia tercja...

    - Szkoda. Krynica strzeliła gola na 3:1, a my nie chcieliśmy już popełnić kolejnego błędu. Chyba byliśmy troszkę rozprężeni, bo nie układało nam się najlepiej. Najważniejsze jest jednak zwycięstwo i kolejne trzy punkty.

    - W tym meczu zaliczyłeś bramkę i asystę.

    - Zwłaszcza gol Patryka Wajdy padł w ważnym momencie, bo akurat graliśmy w przewadze.

    - Przed wami mecze we wtorek, piątek i niedzielę..

    - To już tradycyjny harmonogram. Było trochę przerwy, ale teraz będzie bardzo intensywnie.

    Rozmawiał Dariusz Guzik

    CRACOVIA TO RÓWNIEŻ