Leszek Laszkiewicz: Zagraliśmy złe spotkanie

- Chyba byliśmy troszkę rozprężeni, bo nie układało nam się najlepiej. Najważniejsze jest jednak zwycięstwo i kolejne trzy punkty - mówił po meczu z KTH Krynica (1:3) napastnik Comarch Cracovii, Leszek Laszkiewicz.
- W niedzielę wygraliście z KTH Krynica 3:1...
- Moim zdaniem w Krynicy zagraliśmy złe spotkanie. Łapaliśmy sporo niepotrzebnych kar. Gospodarze strzelili bramkę na 1:3, mecz się wyrównał i Krynica poczuła swoją szansę. Gdybyśmy zagrali z głową i mądrze, byłoby inaczej.
- Po raz kolejny nie wyszła wam trzecia tercja...
- Szkoda. Krynica strzeliła gola na 3:1, a my nie chcieliśmy już popełnić kolejnego błędu. Chyba byliśmy troszkę rozprężeni, bo nie układało nam się najlepiej. Najważniejsze jest jednak zwycięstwo i kolejne trzy punkty.
- W tym meczu zaliczyłeś bramkę i asystę.
- Zwłaszcza gol Patryka Wajdy padł w ważnym momencie, bo akurat graliśmy w przewadze.
- Przed wami mecze we wtorek, piątek i niedzielę..
- To już tradycyjny harmonogram. Było trochę przerwy, ale teraz będzie bardzo intensywnie.
Rozmawiał Dariusz Guzik