Leszek Laszkiewicz: Mam ten sam system

- Teraz wchodzimy na jeszcze większe obciążenia, bo zostały nam cztery tygodnie treningów w ramach pierwszej części przygotowań. Trzeba solidnie popracować, by zrobić odpowiednią bazę na nowy sezon - przyznaje czołowy napastnik Comarch Cracovii, Leszek Laszkiewicz.
- Jesteś jednym z tych hokeistów Comarch Cracovii, którzy rozpoczęli najpóźniej przygotowania do nowego sezonu, ale i mieli najkrótsze urlopy...
- Tak, można powiedzieć, że w moim przypadku to już jest taka rutyna. Od piętnastu lat mam ciągle ten sam system: liga, kadra i wszystko z tym związane. Jestem do tego przyzwyczajony. Teraz jesteśmy w połowie okresu przygotowawczego - tego „na sucho" i mamy dużo ciekawych ćwiczeń.
- Wy-kadrowicze trenujecie już na pełnych obrotach?
- Oczywiście. Jedynie kilka pierwszych treningów było luźniejszych, teraz trenujemy już tak jak reszta drużyny.
- Czujecie już zmęczenie, czy na to jest jeszcze za wcześnie?
- Na pewno jest jakieś zmęczenie, ale ubiegły tydzień mieliśmy nieco luźniejszy. Teraz wchodzimy na jeszcze większe obciążenia, bo zostały nam cztery tygodnie treningów w ramach pierwszej części przygotowań. Trzeba solidnie popracować, by zrobić odpowiednią bazę na nowy sezon.
- Potem dostaniecie dwa tygodnie wolnego. Masz już plany na ten czas?
- Mam. Pojedziemy paczką znajomych nad polskie morze.
- Jak odebrałeś informacje o tegorocznej edycji Pucharu Kontynentalnego?
- Dobrze, że rozpoczniemy zmagania od półfinału. Teraz musimy się do niego odpowiednio przygotować. Zobaczymy też, jak będzie wyglądać drużyna, jakie będą wzmocnienia, bo to również jest bardzo ważne.
- Jakie widzisz szanse na awans do finału?
- Na razie jest za wcześnie, by mówić o naszych szansach. Gdy zespół wykrystalizuje się, gdy już będziemy w trakcie sezonu, wtedy będzie można powiedzieć coś więcej.
- Wasi rywale to przedstawiciele rosyjskiej szkoły hokeja...
- Non stop gramy z zespołami ze wschodu, jak nie w reprezentacji, to w poprzednich edycjach Pucharu Kontynentalnego. Znamy na wylot ten sposób gry. Zespoły ze wschodu słyną z dyscypliny i techniki. Będzie ciężko, ale powalczymy.
Rozmawiał Dariusz Guzik