Kontuzja Słabonia

    21.04.2011
    Kontuzja Słabonia
    Damian Słaboń nie będzie najlepiej wspominał turnieju Mistrzostw Świata I Dywizji w Kijowie. Napastnik Comarch Cracovii doznał kontuzji już w pierwszym spotkaniu (przeciwko Litwie) i w efekcie musiał wrócić do kraju.

    Słaboń doznał urazu zwichnięcia stawu obojczykowo-barkowego już w drugiej tercji spotkania z Litwą. - Zawodnik przeciwnej drużyny przycisnął mnie do bandy, nie wyglądało to groźnie, ale wystarczyło, bym nabawił się kontuzji - wyjaśnia snajper.

    Hokeista "Pasów" jest już w Polsce i teraz czeka go blisko miesięczny okres leczenia. - O urlopie mogę zapomnieć. Muszę się wyleczyć, by jak najszybciej rozpocząć przygotowania do nowego sezonu Ekstraligi - mówi.

    Mimo to wciąż żyje Mistrzostwami Świata i występami biało-czerwonych. - Szkoda, że nie mogę pomóc drużynie. Wygraliśmy dwa mecze, ale wczoraj przegraliśmy z Ukrainą - przypomina. Dziś Polska zmierzy się z Kazachstanem, który jest uznawany za faworyta tego turnieju. - Jeżeli mecz ułoży się po naszej myśli, możemy sprawić niespodziankę. Dopóki krążek w grze wszystko jest możliwe - przyznaje.

    DG

    CRACOVIA TO RÓWNIEŻ